Serwis w Łodzi

[Vitez]

Pytanie było o serwis Canona, a nie gdzie naprawić?
Serwis Canona, a serwis sprzętu fotograficznego naprawiający wszystko (z róźnym skutkiem) to dwie odrębne sprawy :-)

Pytanie jest what is manamana ... eee nie ta bajka.
Pytanie jest o definicje "serwis Canona" .
Dla ciebie to jest "autoryzowany serwis Canona" , dla innych moze byc "serwis naprawiajacy aparaty Canona, nie koniecznie autoryzowany i niekoniecznie na gwarancji".
Pytanie jest o definicje "stary czlowiek". Dla ciebie moze to byc 100letni, dla innych moze to byc juz 60letni.
Znany problem z zakresu komunikacji interpersonalnej - zeby dobrze sie porozumiec nalezy najpierw ustalic zakres wartosci i definicji w jakich sie poruszamy... albo za chwile zaczynamy na siebie krzyczec ze ten drugi nie ma racji, bo choc mowi o tym samym okresleniu/wyrazeniu ("serwis Canona") to dla niego dane okreslenie nie jest tym czym jest dla ciebie.

Ciagnac lekko offtop to ja wlasnie na tym polu walcze np z moja dziewczyna o doprecyzowywanie... bo jak mi pisze "bede niedlugo/bede troche pozniej" a jest za 2-3 godziny to wykracza poza moja definicje "niedlugo/troche pozniej" ktore oznaczaja ok pol godz 'pozniej' 8) .

[gwozdzt]

Ciagnac lekko offtop ...

OK, zatem może aby naprowadzić te rozważania ontop zapytajmy jaki aparat się zepsuł?
Bo kliszaka (a szczególnie manuala) można w Łodzi naprawić w serwisie ŁTF na Piotrkowskiej 102, natomiast jeśli chodzi o cyfrę to nie wiem.