Hehe, spoko, od czasu do czasu to robię. Ostatnio nawet była umowa - jeden obiektyw, jeden grat do kuchni. Tak się stało, że kupiliśmy i zmywarkę i kilka innych rzeczy, a szkieł nie przybyło. Może i dobrze, bo miałbym teraz więcej do sprzedawania (tj. Nikkorów i im podobnych). Jednego, czego bardzo żałuję przy zmianie systemu, to Sigmy 30/1.4, którą miałem wybraną po kilkudniowym testowaniu w sklepie. Można nią było robić praktycznie fotki bez światła. Jutro jedzie do nowego właściciela![]()