To jeszcze pare slow komentarza:
Tez uwazam ze to mocne uderzenie ze strony Canona. Wydaje mi sie ze teraz roznica miedzy 10D/300D jest wieksza niz miedzy 20D/Rebel XT (czyli pewnie 350D w Europie ???). Wlasciwie Canon nie pozostawil nic do "zhackowania" dla Ruskich
Bo wychodzi na to ze klientami 20D maja byc ci ktorzy chca bardziej metalowego body, wiekszej ilosci przelacznikow i szybkosci (np. 5fps zamiast 3fps). Reszta pewnie wybierze nowe 350D...
Szkoda ze Nikon przespal sprawe. Wyskoczyli z pomyslami typu D2Hs... szkoda gadac. A przeciez nic nie jest lepsze dla uzytkownikow niz konkurencja. D70 ostro tu namieszal a teraz Canon zgarnie wiekszosc. Zal tylko tych co juz zainwestowali w Nikkory ale to juz ich problem...
Nowy EF-S potwierdza ze jeszcze dlugo poczekamy na matryce full frame w amatorskich DSLRach (jak dla mnie np. mniejszy crop to jedyny naprawde istotny powod do ewentualnego upgrade'u sprzetu). Przynajmniej powoli EF-S przestaje sie kojarzyc z czyms bardzo "amatorskim" - jest wreszcie szybszy... i tylko pozostaje upolowac przynajmniej fotki tego obiektywu. Czekamy na zoom EF-S f/2.8 choc pewnie sie nie doczekamy bo wszystko co jest zoomem i ma f/2.8 ma tez literke L, a Canon moze nie bedzie chcial robic eLki do APS-C.