Przepraszam za zamieszanie które wprowadziłem. Chwilowo probuje sie skontaktowac ze znajomym,zeby potwierdzic informacje do co sklepu dokladnie (chodzi o dokladny adres). Moim celem nie bylo obarczenie sprzedawcy odpowiedzialnoscia w zadne sposob. Wiec bardzo prosze o chwile wytrwalosci. Jak tylko sie do mnie odezwie to bede wiedzila dokladny namiar. To co napisalem mailo na celu tylko pytanie w kwestii formalnej jakie sa mozliwosci odzyskania pieniazkow i czy wogole sa one do odzyskania.
Co do sklepu w rozmowie powiedzial interfoto reklamujace sie na allegro. Przeszukalem ale znalzem takiego linka. To tylko domysly ze chodzi o taki adres!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Powtarzam jeszcze raz - cala sprawe wyjasnie gdy jzu bede znal same szczegoly. Temat zalozylem tylko i wylacznie po to by sie dowiedziec jakie sa mzoliwosci prawne "sciagniecia" pieniedzy od osoby sprzedajacej taka rzecz. Niechce oskarzac nikogo.
EDIT: Potwierdzam informacje. Sprzet zostal zakupiony w sklepie pod adresem www.interfoto.com.pl bezposrednio u nich, a nie przez ogloszenie allegro.pl jak wczesniej myslalem.