Dzisiaj rozmawiałem ze znajomym który kupił jakis rok temu lampę błyskowa do swojego Nikona w InterFoto.com. Generalnie po roku użytkowania zespól sie w niej mechanizm fokusa, wiec kolega oddal ja w piątek do serwisu. Dzisiaj do jego domu zapukali mili niebiescy panowie, oświadczająca ze będzie zmuszony pofatygować sie z nimi na komendę.
Co sie okazało - lampa była kradziona, ale w Niemczech. Servis przyjmując do naprawy sprawdza numery seryjne urządzeń i jeśli dany numer jest w bazie danych uznany jako urządzenie kradzione serwisant daje znać an policje.
W każdym bądź razie sytuacja skończyła na szczęście dla mojego kolegi nie tak tragicznie jak sie mogla skończyć - miał wszystkie rachunki i tego typu rzeczy.Został spisany protokół i puścili chłopaka do domu. Niestety lampa została zarekwirowana a kumpel zastanawia sie czy stracił kasę.
Dlatego mam do was prośbę. Czy ktoś znający sie na prawie mógłby napisać jakie mogą być procedury postępowania w odzyskaniu tych pieniążków... dodam ze ma wszelkie paragony. Jakich może z tego tytułu dochodzić praw??