Tomasz już napisał, że mam pełne prawo używać. Gdybym przywiózł nierozpakowane pudełko powinienem na granicy zapłacić cło. Przywożąc "rzecz używaną" nie muszę płacić cła - dokładnie tak samo jak z koszulą na grzbiecie
EDIT: Ponieważ w większości przypadków sam to przywożę więc jest to całkowicie legalne. Można by domniemywać nadużycia gdyby mi ktoś toto wysłał ale też nie do końca. Jeśli to prezent to też do jakiejś tam kwoty nie podlega ocleniu.