Mam w planie wizytę w sklepie i kupno tamrona; nie wiem, jak wygląda nieotwierany egzemplarz - czy można to stwierdzić i czy w sklepie można przetestować AF
Mam w planie wizytę w sklepie i kupno tamrona; nie wiem, jak wygląda nieotwierany egzemplarz - czy można to stwierdzić i czy w sklepie można przetestować AF
to chyba zależy tylko od sklepu. A czy nieotwierany hmmm otwierany itestowany powinien mieć porysowane styki IMHO
30D, C 17-40 f4 L, 50 f1.8, 70-200 f4 L, 430 ex, oraz -=iii=<)
CZYTAĆ I PAMIĘTAĆ !!!!
Dzięki Viracocha; właśnie biorę ten sklep pod uwagę. Jeśli chodzi o testowanie, to chyba wiesz, że jest różnica miedzy testowaniem przez kogoś i przez Ciebie samego. Ja przeciwko testowanym wyłącznie przez siebie nie mam nic
To teraz czas na realizację planu.
Tak samo jak otwierany (chyba, że otwierając obiektyw ktoś go porysował - wtedy widać gołym okiem; jeżeli zaś przy otwieraniu obchodzono się z nim ostrożnie, to czy obiektyw był otwierany czy nie - stwierdzi raczej tylko serwis).
Natomiast jeżeli pytasz jak wygląda nieotwierane opakowanie - to jest najczęściej zaplombowane (choć nie zawsze - pudło do mojego 28-75 nie miało plomby, ale do 17-35 miało).
Tak. Wystarczy popatrzeć.
Najczęściej tak. To zależy od sklepu.
M@riusz
Canon EOS 30D | Canon EOS 7D | Tokina 11-16 AT-X 116 Pro DX f/2.8 | Tamron 17-35 SP AF Di LD IF f/2.8-4 | Tamron 28-75 SP AF XR Di LD IF f/2.8 | Tamron 70-200 f/2.8 Di LD Macro | Canon EF 50 f/1.8 | Speedlite 430 EX | Velbon Sherpa 600R | Velbon RUP 4 | Naneu Pro C300
Jeśli otwierany i odrzucony, to w pewien sposób czuję się naciągany przez sprzedawcę, bo przecież obiektyw to nie jabłka, które każdy przebiera; jeśli nie, to sprawa losowa. Oczywiście, chodzi o dobry - co jeszcze może pomóc w zakupie poperawnie funkcjonującego
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dzięki M@riusz, ja oprócz tego nie wiem, jak testować focusa, bo na monitorze czy odbitce od razu widać, a 350D ma mały monitorek...
Ostatnio edytowane przez mamiski ; 25-03-2007 o 19:40 Powód: Automerged Doublepost
Hehe wychodzi na to że jak ty przetestujesz i oddasz jest oki ale jeśli zrobi to ktoś inny to już jest be, zle i sprzedawca oszust :smile: Swoją drogą nigdy nie widziałem plomby na tych szkłach a kilka nowych kartoników z tym szkłem widziałem.
Pzdr.
Witaj towersivy, cokolwiek kupuę sobie, to biorę pierwszą rzecz w pierwszym sklepie. Dotychczas nie kupowałem jeszcze nowego szkła, a ponieważ mieszkam w tym kraju parę lat, chciałbym oszczędzić sobie rozczarowania; chyba wiesz, co mam na myśli. Swoją drogą podziwiam Twój rynsztunek i podejrzewam, że Ty raczej optowałbyś za L-ką niż tamronem...
Aha. To jak Ty wybierasz to jest OK a jak ja to już nie? To sie nazywa "mentalność Kalego".
Jak chcesz dobrze sprawdzić obiektyw to takie testowanie w sklepie jest o kant d... potłuc. W sklepie to możesz tylko sprawdzić czy obiektyw jest niepotłuczony, nieporysowany i czy to w ogóle ten jaki chcesz kupić. Gdybym miał kupować obiektyw Tamrona to pogadał bym z Cichym - może Ci zapewne sprzedać dobry obiektyw - niestety będzie "otwierany" bo żeby go sprawdzić to sprzedawca musi przecież otworzyć pudełko. Nie sądzisz???
Może zamiast z góry zakładać, że ktoś akurat Ciebie chce oszukać - kurde tak to tylko w Polsce ludziska myślą - lepiej było by założyć, że sprzedawca też jest zainteresowany żeby Ci sprzedać dobry towar. Ma zdecydowanie mniej kłopotów jak nie przyjdziesz marudzić za dwa dni.
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.