Cytat Zamieszczone przez Yooreck

Super argument. Uważam, ze fotografia cyfrowa po prostu rozleniwia. Ot, mysli użytkownik, mam 1GB kartę walnę tego widoczku z 20 szt. potem sobie posklejam, przymglę, zblurruję, dosycę i będzi ecacuszko. Z tym, ze to cacuszko będzi ejuż li tylko grafiką komputerową nie zdjęciem.

Filtry w analogach są by je używac z głową, dobierać, zastanowić się nad ujęciem, światłem i cyknąc max jedną fotke plus dubel tak jak chcemy, a nie zastanawiać sie o co nam chodzi przy kompie.
Fotografia cyfrowa to nowość w której trzeba się odnaleść i myślenie kategoriami tradycyjnej fotografii nie zawsze jest słuszne. Zgodzę się, że sam pomysł jest najważniejszy i liczy się fotograf. Jednak cyfrowe obrazy umożliwiają dokonywanie rzeczy, o których użytkownicy analogów mogą tylko pomarzyć. Jednym z nich jest stosowanie wymyślnych filtrów post factum. W końcu nie bez powodu stworzono PS i jest on obecnie jednym z najbardziej zaawansowanych programów na świecie. Dziś żadne zdjęcie pięknej panienki na okładce magazynu nie obejdzie się bez komputerowej edycji. To samo dotyczy np wideoklipów na MTV. Laski mają buźki jak pucia niemowlęcia a sami wiecie jak ostro portafi rysować dobre szkło - każdy pryszcz widać. Korekty więc być muszą. Druga rzecz to koszty. Dobre filtry dobrze kosztują. Dużo dobrych filtrów jeszcze więcej kosztuje. A w PS mamy wszystko razem i jeszcze o wiele więcej. Czy komp rozleniwia ? Nic bardziej mylnego. To jest praca jak każda inna. Żeby efekt był naprawdę dobry trzeba się napracować.