Mam dylemat. Poza oczywista w pewnym wieku zwykla i banalna checia posiadania nowej zabawki chodzi mi od dawna po glowie pomysl zakupu FF'a. Z niejaka niecierpliwoscia czekalem na PMA, a wlasciwie na oczywisty upgrade 5D. No i zawiodlem sie. Jak pewnie wielu innych Zawod zawodem ale chec na zabawke jakos nie mija. Gdzies tylko, w tle majaczy pytanie - jak szybko to sie zestarzeje? Bo to, ze dzis nie ma nigdzie indziej odpowiednika ergo "C" nie musi sie kierowac kalendarzem nie oznacza, ze np. w sierpniu nie pojawi sie cos co zepchnie 5D do nizin. Celowo nie poruszam szczegolow technicznym bo jak o nich mowic nic o tym nie wiedzac? Ot, mam po prostu taki dylemat onanisty i za cholere nie umiem sobie z nim w racjonalny dla siebie sposob poradzic.