Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
Ot gdybanie. A ja przesiadlem sie z Tamrona 28-75 2.8 na 24-105 i moge powiedziec cos dokladnie na odwrot. Ponizej f4 mialem za krotka GO oraz dodatkowo przy 2.8 lubil sie mijac z prawda przy lapaniu ostrosci. Na 20D+24-105 @ f4 @ iso800/1600 (zalezy od kosciola) uzyskuje bardziej wdzieczny i mniej przestrzelony material zrodlowy niz z 20D+Tamron 28-75 @2.8@iso800/1600.
Zreszta co to za argumentacja o domykaniu Tamrona do f4 zeby probowal podskoczyc (co najwyzej podskoczyc, bo poradzic sobie jednak nie poradzi) 24-105 4 gdy ciut wyzej piszesz ze f4 to za ciemno? Hipokryzja
Moje przemyślenia zawarte we wcześniejszych postach są identyczne z Vitezowskimi.
W 80% przypadków w kościele robienie zdjęć z F2.8 mija się z celem. Co z tego, że mam jaśniejsze tło (akurat tu mogę użyc zawsze większej czułości i też będzie dobrze) jak GO jest za mała. Fotografując np. młodą parę pod lekkim kątem sprawiamy, że albo jedna albo druga osoba jest nieostra. Z F2.8 można robić zdjęcia ale w pozycji na wprost, ale wtedy trzeba byłoby się zamienić na miejsca z księdzem .
Mając jeszcze tamrona 17-50/2.8 w ciemnym kościele zrobiłem teścik. Żeby przekonać sie o tej wyższości światła robiłem zawsze 2 jednakowe ujęcia z przysłonami F2.8 i F4. W sumie ok. 120 strzałów. Po wrzuceniu na komputer wyrzuciłem 90% zdjec z F2.8 - po prostu GO za mała. Tamrona zamieniłem na canona 17-40, dokupiłem 24-105 i uważam, że do ślubów ten zestaw jest rewelacyjny! Dokładając do tego taniego 50/1.8 mamy wszystko czego potrzeba.