I mamy to co zwykle - zamęt
dodam większego zamętu
17-40 - "baby na targu gadajo" że słabiutki
znacznie lepszy podobno nowy 16-35 (czy jakoś tak)
i przy propozycji 17-40 plus 70-200 mamy 30 milimetrową dziurędla niektórych sporą dziurę - choć to zależy od tego co się chce w tą dziurę włożyć
tamron dobry tylko ma dwie znaczące wady - brak napisu canon i niepewność jak będzie się zachowywał z nowymi puszkami w przyszłości
stałki - super wybór tylko ma wady
- cieżar i objętość
- konieczność zmiany - czyli wiecej pyłków na matrycy,
- przy scenach dynamicznych utrata ciekawych ujęć bo nie zdążyło się ze zmianą obiektywu itp
a ja doradzę tak - planowałeś 24-105 bo ci sie podobał na pierwszy rzut oka - to naprawdę dobry obiektyw - i ponieważ to na ten obiektyw zwróciłeś uwagę to znaczy własnie tego potrzebujesz.
Obiektywy mają jedna wielką zaletę stosunkowo niewiele tracą na wartości. Jeżeli uznasz że jest nieostry (2 skrzynki piwa temu kto po zobaczeniu zdjecia wydrukowanego w labie na formacie 30x45 powie mi jakim obiektywem było robione - szczególnie po obróbce w psie lub innym temu podobnym - chce ktoś wygrać???) to zamienisz na inny z którego będziesz bardziej lub mniej zadowolony
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze
a ja nadal sie bede upieral ze f/4 jak na zdjecia slubne (kosciol itd) jest poprostu zaciemny ....
hmm
czego oczekujemy po zdjeciach weselnych (których nie robię i nawet nie lubię oglądać)
rozpoznawalności osób na nich umieszczonych
co nam daje różnica pomiędzy 2,8 a 4 daje nam to że możemy zrobić zdjęcia przy krótszym czasie naświetlania (choć i tak w większości dopala się lampą)
co nam zabiera ta rożnica - nam ostrość dokładnie głębię ostrości
i tu zadam pytanie do znawców/wykonawców:
robiąc zdjęcia ludzi w ławkach w kościele które są oddalone jedna od drugiej o 1 metr w ilu rzędach będą ostre twarze przy przysłonie 2,8 a w ilu rzędach przy przysłonie 4. zakładajac że fotografujący stoi w odległości 3 metrów przed ławkami, ostrość ma ustawioną na 5 ławkę, lawek jest 20, ogniskowa 50 mm?????
No i nie oszukujmy się - przy pełnym otworze przesłony chyba żaden obiektyw nie pracuje najlepiej.
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze
właśnie , że niekoniecznie.
Ewidentnie chodzi o śluby, wiec tak:
Po pierwsze:
http://canon-board.info/showthread.php?t=5085
i może jeszcze to:
http://canon-board.info/showthread.php?t=16231
Po drugie, z tego co udało mi się dowiedzeć na podstawie wielu przeczytanych rad oraz kilkunastu własnych doświadczeń:
Śluby najłatwiej i najwygodniej (co nie znaczy, ze najlepiej) robi się jasnym, około trzykrotnym zoomem o zakresie ogniskowych zaczynających się od szerokiego kąta, a kończących krótkim tele portretowym.
Dla analogów i 5D takim szkłem jest niewątpliwie 24-70/2,8L;
natomiast dla 20D/30D mógłby to być Canon EF-S 17-55 f2,8 IS oraz ewentualnie Tamron lub Sigma o stałym świetle f/2,8 i zakresie ogniskowych rzędu 17-50mm.
Poza tym, już w obu przypadkach (zarówno crop, jak i pełna klatka), myslę że do studyjnych portretów warto zakupic stałkę Canon 85/1,8 jako uzupełnienie podstawowego zooma i to by było chyba na tyle jeśli chodzi o podstawowe rzemiosło.
Ponadto są jeszcze artyści używający kilku korpusów ze stałkami, ale myśle, ze nie ma co tego rozwijać, bo oni juz doskonale wiedzą co robią, wiec na pewno żaden z nich nie pyta tu na forum, jaki kupić obiektyw do 30D.
Ostatnio edytowane przez gwozdzt ; 23-03-2007 o 11:14
Myślę, że gwozdzt ładnie podsumował większość dyskusji tego typu![]()
W 100% zgadzam się ze scooterem, że gwozdzt podsumował to wręcz po mistrzowsku, czysto i przejrzyście beż żadnych wątpliwości :cool: Chyba reszta tego typu postów powinna być najpierw odsyłana do wypowiedzi gwozdzta![]()
GALERIA CB <========> GALERIA digart.pl
Canon EOS 5D + 24-105 f/4 L IS + 70-200 f4 L + 35 f/1.4 L + 580 EX + Jupiter 9 MC 85 f/2 + Sonnar 135 f/3,5MC - GENERALNIE CAŁA MASA SPRZĘTU, I TOTALNY BRAK UMIEJĘTNOŚCI
Ja czekam na odpowiednik 17-55/2.8 IS na pełną klatkę, czyli taki 24-70/2.8 IS, wtedy od razy sprzedaję 24-105 i kupuję nowe szkło. Do codziennych zdjęć 24-105L jest wyśmienity (oczywiście na 5D), ale w kościele lubię robić czasami zdjęcia bez lampy i wtedy albo robię statykę (wtedy IS się przydaje), albo jadę na 1600 ISO, Na szczęście w 5D jest ona niezła, ja nie jestem specem od ślubów i ludzie są bardzo zadowoleni. Ale gdybym się tylko ślubami zajmował i chciał mieć naprawdę wysoki poziom zdjęć (a nie ukrywam, że mam takie dalekie plany) to tylko zoom ze światłem 2.8 i na drugim body stałka. Już w tej chwili tak robię i efekty są całkiem zachęcające. Dopalanie mocne lampą jest jak dla mnie bardzo nieciekawe i psuje nastrój, jasne szkło w kościele to podstawa. Bo czasami są naprawdę ciemne kościoły i wtedy męczyć trzeba 24-105 a efekt jest... średni.
FOTOINKWIZYTOR
Na 24-70 2.8 IS troche poczekac trzeba bedzie, mysle ze ten kierunek i praca tu isilne trwa. 17-55 2.8 IS to pewnie taka przedproba. Latwiej go bylo zrobic ze wzgledu na srednice soczewek. No i udalo sie rozdzielczosc lepsza niz u 24-70 2.8. Podejzwam ze jak dodadza mu IS nie beda chcieli pogorszyc jakosci optycznej, to beda mosieli jeszcze zwiekszyc srednice soczewek. Moze nowa srednica to 82 juz znana z 16-35 2.8 L II.
Dałbyś 7000 zł za takie szkło? Sam IS kosztuje w obiektywie ok 2000 zł. Tak jest na przykładzie 70-200 f4 i f2.8, nawet dla kita (17-85 IS kosztuje w oficjalnej dystrybucji ok 2400 zł a kit 18-55 - 300 zł = jakość obu szkieł porównywalna). Sam 24-70 kosztuje blisko 5000 zł, dodając IS będzie to prawie 7000 zł...
Sporo jak na zalety IS
EDIT: Właśnie, gdyby Canon wyprodukował 24-105 bez IS za ok 2500 zł (droższy, bo bardziej popularny) to byłby hit. Technologia fajna tylko bez prawa wyboru dla klienta![]()
Ostatnio edytowane przez ErnestPierwszy ; 23-03-2007 o 14:24