ta smieszna dyskusja zmierza w jakas dziwna, ciemna strone. Proponuje zamknac (skasowac) ta czesc watka jako ze nic nie wnosi do sprawy...Zamieszczone przez Tomasz Golinski
ta smieszna dyskusja zmierza w jakas dziwna, ciemna strone. Proponuje zamknac (skasowac) ta czesc watka jako ze nic nie wnosi do sprawy...
________
Rzeczy widzimy nie takimi, jakie są, ale takimi, jacy jesteśmy
Immanuel Kant
...nie wiem, czy ja odtwarzam ten test z linku podanego na poczatku nie w kolejnosci... ale jakim cudem obraz 'reference' 400d od poczatku jest zakurzony, a potem dowalaja mu wiecej i na koncu pozostaje... ten sam zakurzony 'reference'.
...po drugie zgadzam sie z opinia, ze test jest nierealistyczny. Taki stan zakurzenia matrycy nie przewidziany jest dla malego 'wibratora' instalowanego przed matryca. To tak jak ocenianie czy szczotka ryzowa mozna wyszorowac duzy dworzec kolejowy. Typowa glupota testerow.
Przypomina mi sie jeszcze kawal o sluzacej wyslanej po zapalki. Zabaralo jej to duzo czasu, bo przed zakupem sprawdzala kazda z zapalek czy sie pali.
║ 50D i 30D + graty ║
To prawda bardzo słuszne spostrzeżenie. Matryca Canona jest już nieźle upaprana przed testem zwłaszcza prawy górny róg.
Nawet zakładając że test jest nierealistyczny to ciągle nie rozumiem jaki wpływ ma ilość paprochów na matrycy na efektywność odkurzania? Zwłaszcza że wszystkie aparaty były zasyfione w podobny sposób. Co prawda u Oly ten brud wygląda zupełnie inaczej niż w C, S, P - to w sumie też jest interesujące.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Zgadywałbym, ze może chodzić o większą grubość filtra przed matrycą i w związku z tym większą odległość paprochów od detektorów. Możliwe również, że inne szkło było użyte, więc głębia ostrości była inna... Do tego Oly ma większego cropa.
A tak wracając do realnej rzeczywistości, w nowokupionym 400D córki matryca była niemożebnie upaćkana. Pomogło dwukrotne czyszczenie na mokro. Z aparatu jesteśmy i córka i ja bardzo zadowoleni. Z urządzeniem piezo nie wiązałem żadnych nadziei, nie przeżyłem więc zawodu. W MIII też mogliby sobie ten gadżet podarować.
czysto teoretycznie...To prawda bardzo słuszne spostrzeżenie
Nawet zakładając że test jest nierealistyczny to ciągle nie rozumiem jaki wpływ ma ilość paprochów na matrycy na efektywność odkurzania? Zwłaszcza że wszystkie aparaty były zasyfione w podobny sposób. Co prawda u Oly ten brud wygląda zupełnie inaczej niż w C, S, P - to w sumie też jest interesujące.
Statystycznie z kikuset paprochow zawsze pewna ilosc nie spadnie, im wiecej jest brudu tym wieksze prawdopodobienstwo ze pewna ilosc zostanie...
praktycznie... ilosc brudu dostajacego sie na matryce podczas normalnego uzytkowania jest nieporywnawalnie mniejsza niz ta jaka dostala sie w czasie testu. Aparat strzasa ci brud zawsze gdy go wlaczasz i wylaczasz. Teraz nalezy zastanowic sie jaki jest stosunek dostajacego sie brudu na matryce do ilosci uruchomiem systemu oczyszczajacego innymi slowy ile razy aparat ma szanse strzasnac brud zanim tenze pojawi sie na zdjeciach.
________
Rzeczy widzimy nie takimi, jakie są, ale takimi, jacy jesteśmy
Immanuel Kant
Wyjaśnić to można mniejszą matrycą. Stosunek wielkości paprocha do wielkości matrycy :-D w Olympus'ie jest inny niż we wszystkich pozostałych.
No fajnie tylko, że to jest test porównawczy, a nie ilościowy. Po za tym z niego wynika, że tak na prawdę to te super systemy usuwają dosłownie kilka paprochów (na ogół największych). I jeden radzi sobie zdecydowanie lepiej niż pozostałe. Ja się zgodzę, że można by to zrobić inaczej ale nadal nie widzę oddziaływania pomiędzy paprochami
, które miało by wpływać na zafałszowanie wyniku testu w zależności od ilości pyłków. Z tego testu wynika, że niektóre strząsacze w ogóle nic nie zmieniają więc czy one będą działać czy nie i kiedy to bez różnicy
.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
a z kolei w testach w magazynach i przeprowadzonych na innych serwisach, tudziez z wypowiedzi uzytkownikow (ale te dla niektorych sie nie licza :grin: ) strzasacze dzialaja lepiejZ tego testu wynika, że niektóre strząsacze w ogóle nic nie zmieniają więc czy one będą działać czy nie i kiedy to bez różnicy
________
Rzeczy widzimy nie takimi, jakie są, ale takimi, jacy jesteśmy
Immanuel Kant
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem