Z moich doświadczeń jeśli idzie o kupowanie aparatów dla dziewczyn fotografujących w trybie auto wynika, że kluczowe znaczenie ma wygląd. Nie dziewczyn oczywiście (choć dla mnie to jak najbardziej), nie zdjęć, tylko wygląd samego aparatu, czyli wzornictwo, lub jak kto woli design. Generalnie każdy slim z dużym wyświetlaczem powinien być dobry. No i absolutnie nic nie może wystawać z obudowy, na przykład obiektyw Ja polecam serie slim sony (nie wiem jak toto się nazywa). Sprawdziło się w dwóch przypadkach (Ojej, jaki ładny!)

Jeżeli dziewczyna nie ma odtwarzacza MP3 to samsung może się okazać dobrym wyborem. Miałem kiedyś na wakacjach (nie pamiętam modelu, i tak nie był sprzedawany w Europie) takiego slima z MP3 i różnymi innymi bajerami i zdjęcia nie były najgorsze, a w kategorii gadżet sprawdza się lepiej niż A710, któym też się bawiłem przez parę tygodni.