To najrozsądniejsza inwestycja o której ktokolwiek tu pisał - większość rujnuje się na puszki przypinając do nich później M42 albo udowadnia że kit w zasadzie jest świetnym szkłem...Zamieszczone przez szymcik
To najrozsądniejsza inwestycja o której ktokolwiek tu pisał - większość rujnuje się na puszki przypinając do nich później M42 albo udowadnia że kit w zasadzie jest świetnym szkłem...
Dokładnie tak, zresztą nie ma co gdybać - ten koleś (Juza) robi zdjęcia doskonałymi obiektywami (w tym i 400/5.6L) a podpina je do 350D.
Tak na wszelki wypadek, jakbyś nie wiedział:
http://www.usa.canon.com/consumer/co...&modelid=11922
Cóż. Nie ma w tym nic ekscytującegoNo dobra to teraz gadaj co Cię skłoniło do zmiany, bo to ciekawsze jest.
Jednym słowem pech, własne błędy.
Pozwólcie że wypunktuję błędy i przemyślenia:
1. Podobała mi się puszka Dynax5 (nieźle się zaczyna
2. Kupiłem Dynaxa plus kitowy 75-300 i dalej nie maiłem kasy na lepsze szkło.
3. jak miałem kasę na lepsze szkło 200/2.8 Apo + tc 2x to okazało się że w Polsce raczej brakuje białych szkieł do minolty i ceny są wysokie. Trzeba ściągać używane z Niemiec USA
4. Kiedy kupiłem używane szkło z niemieckiego Ebay, okazało się później że było serwisowane już kiedyś i panowie z serwisu tak skleili to szkło że nie można się do niego dostać, a mi zablokowała się metalowa osłona pierścienia ostrości i ciężko było ostrzyć ręcznie. Obiektyw okazał się nie do naprawy. Na szczęście mam małe palce i jakoś wciskam palce w szparę i jakoś mogę ostrzyć ręcznie, niestety wygodne to nie jest.
5. Obiektyw 200/2.8 Apo +tcx2 też rewelacyjny nie był z powodu TC . Jak to ktoś określił fotki z takiego zestawu były na poziomie zooma klasy średniej.
6. Pojawiła się szansa na wejście w system cyfrowy i pokusa na znalezienie dobrego szkła w innym systemie na które nie musiałbym oddawać nerki.
7. No i padło na 400/5,6 L USM. Czytałem sporo o nim w różnych miejscach. Np: tekst Kubamana i mam nadzieję że jego jakość jest rzeczywiście dobre szkło.
Kubaman. Czytałem też Twoją historię o 4 obiektywach
8. Jest jeszcze 400/4.5 APO G Minolty, ale to jest obiektyw fantom. Trudne do dostania w kraju i zagranicą. W Niemczech jest b. drogie. Około 1400 euro za używany sprzęt na Ebay , a ja nigdy już nie kupię używanego szkła.
9. Cyfra Sony Alfa mnie nie zachwyciła. Słaba jakość dla ISO400 i wyższe.
Dodatkowo lustro strzela jak armata. No i serwis Sony, choć zauważyłem że Canon i Nikon też nie mogą się pochwalić w tym temacie.
Wszystkie te czynniki mnie skłoniły do podjęcia decyzji o kupnie nowego dobrego szkła w USA i doczepić do szkła cokolwiek czyli EOS400D.
Nie jest to super puszka, ale finanse ograniczone i nie będę się zarzynał
Do tego trzeba jeszcze dokupić kartę sandisk + dobry statyw który zmniejszy wydatnie ilość nieporuszonych fotek i będzie można go szybko użyć w warunkach bojowych
Jak napisali koledzy powyżej jest do dobre przemyślenie o dobrym szkle i słabszej puszce, ale za te przemyślenia musiałem zapłacić drogie korepetycje.
Jeśli więc ktoś myśli że na dłużej zajmie się fotografią niech od razu zbiera na dobre szkło według jego potrzeb (portret, macro, tele...). Czyli zanim ktokolwiek wejdzie w system, należy poczytać przede wszystkim o szkłach :
1. jakość
2. cena
3. dostępność.
Zwłaszcza poczytać o tych lepszych szkłach jeśli chce się brnąć dalej
Dalej można biegać po puszkę
Systemem Minolty zaopiekuje się moja kochana Małżonka, która sama przekonała mnie że trzeba kupić dobre szkło - chodzi o finanse bo ja sobie sam odmawiałem
Uff, no i to tyle jak na początek
Ostatnio edytowane przez Nasir ; 17-03-2007 o 11:18
No jedno masz juz "najwyższej jakości" Małżonkę! Po prostu skarb.Szczęściarz!....
Systemem Minolty zaopiekuje się moja kochana Małżonka, która sama przekonała mnie że trzeba kupić dobre szkło - chodzi o finanse bo ja sobie sam odmawiałem
Uff, no i to tyle jak na początek
pozdrawiam
janusz
Dzięki za tę historię. Rzeczywiście pechCóż. Nie ma w tym nic ekscytującego
Jednym słowem pech, własne błędy.
[...]. Co do puszki to się nie przejmuj, nie będziesz musiał przynajmniej dużo dźwigać
.
szymcik - wyjatkowo nietrafione porównanie. Muflon zresztą ujął to najlepiej.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Chciałbym ponowić jeszcze pytanko które zadałem na początku.
Czy wyświetlacz w aparacie wystarczy aby orzec o FF/BF lub jego braku, czy potrzebny jest laptop ?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dziękuję.
Ma zrozumienie dla moich zainteresowań.
Sama lubi grzebać się w ziemi (kwiaty) i zawsze ciągnęło ją do akwarystyki.
Jak chodziliśmy ze sobą to kupowałem jej akcesoria (kwiaty, akwarium , rybki), bo sama była minimalistką. Teraz z mojej inicjatywy stoi w domu drugie akwarium 240l.
Dzięki mnie mogła się rozwinąć w swoim hobby, i sama teraz mnie rozumie
pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez Nasir ; 17-03-2007 o 23:27 Powód: Automerged Doublepost
Przy odrobinie wprawy wystarczy. Ale mieć laptopa pod ręką nie boli
Ale trzeba mieć dużo wprawyPrzy odrobinie wprawy wystarczy. Ale mieć laptopa pod ręką nie boli.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Więc spróbuję wziąć laptopa.
Czy wasze puszki też mają FF/BF ?
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem