Uważam, że takie agresywne zachowania zawdzięczamy prasie brukowej i takiej bezpardonowej fotoreporterce (czyt. paparazzi'm). Typowy Kowalski czytający tanie gazety, ogląda zdjęcia zrobione z ukrycia i sam się boi, że też padnie ofiarą czegoś takiego - ktoś mu np. dorobi gołe ciało w photoshopie, jak to zrobił jeden szmatławiec (bodajże Wprost) Lepperowi. Typowa Kowalska widzi z kolei jak ktoś zrobił zdjęcia Agacie Młynarskiej "topless" i też nie lubi fotografów
Sam raz tylko miałem taką niemiłą sytuację, że dziewczyna wpadła w panikę jak zrobiłem jej fotkę - tańczyła w klubie studenckim. Zaczęła się wydzierać itp ( i tak mi się głupio rozmazała więc skasowałem![]()
Mam wrażenie, że nie można jednolicie określić jak się nie narażać. Na pewno trzeba wyglądać "miło". Nie podchodzić zbyt blisko przy zdjęciach ulicznych (długie ogniskowe). Starać się nie rzucać w oczy.
Jest też sposób na "turystę" = nie mierzyć za długo, wyglądać nieprofesjonalnie i uśmiechać się do obcych... można jeszcze kurtke założyć w lato![]()