Również zgłębiam tajniki fotografii ślubnej. Naprawdę trzeba sporo się napracować. Pstrykać, pstrykać i jeszcze raz pstrykać - ale robić to z głową i za każdym razem niwelować błędy. Daleko mi doskonałości, przede wszystkim brak dobrego obiektywu. Ale już za miesiąc - 17-40L i za jakiś czas 85, zapewne pozwoli mi podciągnąć poprzeczkę trochę wyżej. Zajrzyj do mojej galerii: www.k2studio.pl. Nauka czyni mistrzem![]()