Przeczytaj, proszę, uważnie co napisałem o jpegach- nigdzie nie napisałem że robię w jpeg. Fakt, że mi nie przeszkadza jak ktoś robi w jpegach. Nie przeszkadza mi wiele rzeczy - jak ktoś skacze "na główkę" do wody o głębokości 50 cm też mi nie przeszkadza i nawet mnie nie boli. Ale szkiełko za 40 zł założone na ostro rysujący 85/1.2 przeszkadza i boli. Po coś się, chyba jednak, ten obiektyw zapina do puszki i raczej nie po to, żeby natychmiast psuć optykę. Zdjęcia przede wszystkim robi fotograf ale na drugim mniejscu jest obiektyw...
Mniejsze znaczenie ma sposób zapisu informacji (zdjęcia) niż szkody wyrządzone przez gównianą optykę.
Eeeee.... znowu teoria spiskowa.Zamieszczone przez szwayko
Mój typ - jeśli już wogóle - to podobnie jak Cichy Heliopan SH PMC (mam) albo jak Kubaman B+W mrc (nie mam). I to też TYLKO jeśli warunki są naprawdę "bojowe" typu plaża, piasek, kurz, bryzgi wody nad morzem, duże ilości soli w powietrzu. W każdym innym przypadku bezwzględnie zdjąć - szkoda zdjęc.