Cytat Zamieszczone przez szwayko Zobacz posta
Teoretycznie wszystko ladnie, wykresy i tabelki - sie zgadza, taka fizyka.
A masz jakies zdjecia ktore pokazuja te degradacje ostrosci (tylko nie na ultra szerokim).
I po drugie czy przetworniki tej jakosci potrafia te roznice zarejestrowac.

No i w koncu to czy mozna do reki teraz wziasc takiego 70-200/IS ktory ma 23 soczewki (46 powierzchni do pokonania przez swiatlo). Jak bardzo obraz jest zdegradowany w porownaniu do 9-cio soczewkowego 200/2.8L.
Okazuje sie ze w praktyce jest to nieistone. Malo osob przejmuje sie tym ze dany obiektyw ma kilkanascie razy wiecej szkielek w srodku, natomiast robi sie dramat z tego jak ktos dorzuci tylko jedno w postaci filtra.
Po pierwsze – mój post nie jest atakiem na tych, którzy zakładają ów filtr (sam zakładam je w ekstremalnych warunkach atmosferycznych i mam świadomość jego wad ). Po wtóre - soczewka obiektywu nie jest elementem optycznym typu płasko-równoległego (chyba, że mówimy o soczewkach typu GRIN Gradient Index Lens, ale te o ile mi wiadomo nie są stosowane w fotografii) więc problem wielokrotnych odbić wygląda nieco inaczej. Po trzecie 23 soczewki (dlatego zoomy są gorsze od stałek) nie oznacza 46 warstw, mamy przecież grupy, achromaty, aplanaty, tryplety itd., które ograniczają ilość warstw (jedna wspólna warstwa dla dwóch soczewek). Po czwarte – soczewki są potrzebne, a filtry ..... jak kto lubi. I na koniec jeśli chodzi Ci o porównanie z filtrem/bez dla zooma – pomijalne.

Pozdrawiam,