Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 14 z 14

Wątek: 35mm f/1.4L i 50mm f/1.4

  1. #11

    Domyślnie

    Na wstępie to chciałem sie przywitać ze wszystkimi na tym forum

    Co do roznicy miedzy 50 1.4 a 50 1.8. Czy warto dawac tyle?

    Indywidualna sprawa. Osobiscie posiadam ten obiektyw i nie zamienilbym go na 50 1.8 (nawet mk I) gdyby ktos mi doplacal te 1000 zlotych. Dlaczego?
    - jasnosc - nie ma sie nad czym rozwodzic. Powiem tylko ze nie mam problemu z fotografią z ręki przy zarowce 40W bez lampy
    - jest ostrzejszy. Znacznie ostrzejszy przy domknieciu do 2.8 (podchodzi pod 60 lini w centrum kadru - przy moim 10D i cropie 1.6 to "centrum" jest istotne ), przy 5.6 rewelacyjny (pod 70 lini). Uznawany za jedną z najlepszych optyk standardowych, niezaleznie od zrodla.
    - ma "ładniejszy" blur i cienszą GO. Nie tylko przez wiekszy otwór przysłony, ale rowniez przez jej 8 listków. 50 1.8 ma ich 5. Interesuje mnie portret, rowniez przy słabszym oświetleniu, wiec te zalety są bardzo istotne.
    - ma lepsza budowę mechaniczna niz 50 1.8 - zwłaszcza niz 1.8 MKII. Co prawda z tworzywa sztucznego, ale sprawia solidniejsze wrażenie.
    - bardzo szybki autofokus, wbrew niektorym opiniom.
    - bagnet metalowy - to juz było


    Zdarza mi sie również fotografować psy przy zabawie czy przeszkodach. Przy kiepskiej pogodzie, gdzie czasy muszą byc krótkie, ten obiektyw jest nie do zastąpienia. Nawet IS wysiada - bo pieski sie ruszaja, i to w róznych kierunkach.

    Tak wiec przy portrecie z płaską GO i dynamicznych zwierzątkach obiektyw bardzo pożądany.

    Podsumowując - optyka porównywalna z "L"-kami (w przypadku 50 1.0 - zdecydowanie lepszy). Mechanicznie przegrywa - ale jest solidniejszy niz 1.8.

    Spotkalem opinie ze jest nieostry przy pełnej dziurze. Jest najostrzejszy ze wszystkich 50-tek EF. Ponad 40 linii.
    Z drugiej strony 50 1.8 to równiez dobra optyka. Wszyscy chwalą ten obiektyw za stosunek jakosci optycznej do ceny. Okreslany mianem najlepszego zakupu w serii EF. Tak wiec kwestia wyboru jest sprawa indywidualną i rodzaju foto.

    Pozdrawiam serdecznie.

  2. #12
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    a ja sie pod tym wszystkim podpisuje 50/1.4 jest wart swojej ceny.. Jednak w mysl sloganu reklamowego "skoro nie widac roznicy, to po co przeplacac?".. to nie jest obiektyw dla Viteza.. bo on zadnej roznicy nie widzi ;-)

    Vitez.. a wez sie raz sie przyjzyj swojemu.. moze jednak masz 1.4?

  3. #13
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Amber
    - ma "ładniejszy" blur i cienszą GO. Nie tylko przez wiekszy otwór przysłony, ale rowniez przez jej 8 listków. 50 1.8 ma ich 5. Interesuje mnie portret, rowniez przy słabszym oświetleniu, wiec te zalety są bardzo istotne.
    Poza budowa, jakoscia i szybkoscia ta cecha mnie najbardziej kusi 8) , tak wiec moze kiedys wymienie na 1.4 .
    Za to uwazam ze ilosc swiatla a co za tym idzie dobierane czasy i zdjecia przy jednej lampce, pomiedzy 1.8 a 1.4, to sprawa mocno dyskusyjna - czy to az tak wielka roznica.

    A ty sie Czacha nie nabijaj tylko naucz sie odmieniac moj nick :P (edit w uzyciu byl).

    mam "z" nie "ź" na koncu nicka

  4. #14
    Pełne uzależnienie Awatar szwayko
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Olsztyn
    Wiek
    47
    Posty
    2 083

    Domyślnie

    Witam !!!

    Po raz pierwszy pisze na tej grupie.

    Co do tematu. 1.8 vs 1.4.
    Przez 2 lata bylem posiadaczem wersji 1.8, a nastepnie doplacilem i wymienilem na 1.4.
    Pomijajac ogolne roznice w budowie - duza zaleta 1.4 jest oslona przeciwsloneczna mocowana do tubusu a nie ruchomej czesci. Mam ja na stale i swietnie zabezpiecza obiektyw w tlumie.
    Co do optyki - mozliwosc zrobienia zdjecia przy slabym swietle jest prawie taka sama, jednak 1.4 jest naprawde uzyteczny juz od f/1.4. Wersja 1.8 przy otwartych przyslonach strasznie winietuje (dodam ze jestem posiadaczem crop factor 1x).
    Glowna wada 1.8 w porownaniu do 1.4 to plastyka obrazu. PO prostu zdjecia sa ladniejsze.
    Przy wyborze obiektywow zawsze kieruje plastyka obrazu a potem ostroscia.

    Jednak na poczatek i jak sie robi na przyslonach powyzej f/4 to praktycznie nie ma znaczenia i lepiej kupic 1.8. chodziaz 50tki kupuje sie aby robic od f/2.8 w gore z reguly ;-).

    Dla viteza - czesto robie w bardzo zlych warunkach i mam przyklady zdjec przy 1/45 i f/1.4.
    Zawsze to lepiej niz 1/30 f/1.8 - ale zalezy jak czesto sie fotografuje takie sceny.
    Przyklady:
    http://www.szwayko.republika.pl/wyda...03_105_15.html
    http://www.szwayko.republika.pl/wyda...03_109_34.html
    z 1.8II
    http://www.szwayko.republika.pl/galerie/23/m_01b.html
    http://www.szwayko.republika.pl/galerie/3/m10.html



    Co do ogolnego tematu. Mysle ze kompletowanie sprzetu nie polega na pokrywaniu ogniskowych. Szybko to zauwazylem. PO zestawie 35-80, 75-300 mam glownie 24, 50, 100.
    Jezeli masz zoomy do 35 i od 70mm to nie kupilbym 24-70 tylko cos 2 razy jasniejszego.
    Wlasnie 35/1.4 to jeden z najlepszych plastycznie szkiel na swiecie. I do 10D chyba dobry wybor. DO portretu to kup 85/1.8 swietnie dziala z 10D.
    JA np choruje na 24/1.4L ;-))

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •