suchyHc >
Dalej nie wiem o co chodziło Cyborgowi.
Opiszę z grubsza, jak to wyglądało u mnie.
Nówki Eneloopy potraktowałem BC700.
Przy maksymanym prądzie ładowania, po formatowaniu wyszło, że mam zestaw w okolicach 2100.
Minął tydzień.
Kolejny cykl rozładowania i :
ucekło około 300 mA.
Sporo, bo ponad 10 % pojemności.
Deklarują, że po roku ucieknie 15 %.
Przypuszczam, że wątpię.
Wrzuciłem w ten sam test no naime.
Efekt porównywalny do Eneloop.
Możliwe, że trzymają po początkowym spadku dłużej.
Mam je za krótko, żeby wypowiadać się na temat ich " długowieczności ".
> do kogoś, który po tygodniu od ładowana, błysnął kilka-naście razy :
wywal te akumulatorki i naprawdę nie potrzebujesz Eneloopów.
Szkoda kasy.
Nie wiesz co piszesz. Mam te akumulatorki i działają tak jak powinny. Zwykłe w lampie bez ładowania poleżą trochę i się wyładują. I jak sobie przypomnisz, że ich potrzebujesz to już jest zazwyczaj za późno. A ENELOPY sobie leżą i czekają naładowane, nawet 2 do 3 miesięcy, i czasem to wystarczy żeby sie nie zbłaźnic. Ze zwykłymi może być tak, że wyciągasz sprzęt, podpinasz lampę i ZONK. Dobrze jeszcze jak masz wbudowaną. Siara co prawda ale możesz uratować twarz profi-fotografa. :-)
Kiedyś tu była stopka:-)
> WaldekA
Masz Eneloopy od co najmniej trzech miesięcy.
Ja krócej.
Akumulatorków używam do lampki.
Oprócz Eneloopów posiadam 5-6 letnie:
GP 1600
Energizer 1850
Duracell 1800
miesięczne Modeny 2500.
Używam ich sporadycznie i mimo wieku, po kilku miesiącach nieużywania, walą w lampie kilkaset błysków.
Nie twierdzę, że Eneloopy są do ****.
Mam je zbyt krótko, żeby mieć tu jakieś wyrobione zdanie.
Po wstępnym przetestowaniu, ztwierdziłem, że po tygodniu od naładowania, utraciły 15 % pojemności; (2100>1800).
Tyle według reklamówek miały ztracić po roku![]()
Podobnie procentowo pojemność uciekła Modenom.
Nie wiem, co byłoby po np. 6 miesiącach nie korzystania z akumulatorków i pewnie nigdy się nie dowiem.
Jeśli Twoje bateryjki po tygodniu od naładowania walą kilkanaście błysków i koniec.....
Po prostu je wywal.
Na pewno nie świadczy to o wyższości Eneloopów.
Potrzebuję jeszcze kilka kompletów akumulatorków.
Byłem pewien, że kupię Eneloopy.
Po przetestowaniu ich przez BC 700, wiem, że szkoda kasy.
No, ale o gustach się nie dyskutuje.
Masz na nie ochotę, ok.
Na pewno nie są gorsze od konkurencji.
Tyle, że prawie 2 x droższe![]()
Sorry, przez chwile mnie nie było i nie odpisywałem.
Chodziło o negatywną cechę ogniwa polegająca na tym, że samo rozładowuje się z czasem - prąd upływa wewnątrz ogniwa. Poprawnie powinno być "upływność". Właśnie tę wadę poprawili w Eneloopach. Ale to już wyjaśnione.
Pytałem jak odczytujesz aktualną ilość ładunku w ogniwie, bo akurat tą wielkość dość trudno odczytać za pomocą BC700 - wynik pojawia się na chwilę po kilku godzinach od włożenia accu.
Aktualnej ilości ładunku w ogniwie nie zobaczysz natychmiast.
Żeby sprawdzić, ile mają pojemności po "leżakowaniu" :
-włóż je do BC700
-uruchom na każdym przycisku numerycznym DISCHARGE REFRESH, Uwaga !!! Nie DISCHARGE, bo wtedy nie wyrobisz się z podejrzeniem danych . Musiałbyś nonstop przy tym siedzieć.
Włącz tę funkcję natychmiast, bo inaczej dane będą przekłamane.
-po rozładowaniu, nastąpi automatycznie proces ładowania.
Jeśli w jego trakcie powciskasz DISPLAY, ujrzysz pojemność, którą oddało każde ogniwo podczas rozładowania, (mAh).
-gdybyś nie zdążył podejrzeć tych wartości w takcie CHARGE REFRESH, dane uciekną.
Ładowarka zacznie mierzyć kolejny cykl rozładowania, (mAh).
-po odczycie danych i ich zapisaniu, zmień sposób pracy z CHARGE REFRESH, na CHARGE.
BC 700 zakończy pracę po naładowaniu ogniw.
W podglądzie zobaczysz wartość mAh, które weszły w ogniwo, od czasu zmiany na CHARGE.
Czy "uplynność " poprawili w Eneloopach ?
Sprawdź sam.
Wymaga to jednak czasu i cierpliwości.
Zrób pełny REFRESH, (kilka cykli).
Po wyświetleniu FULL, zapisz dane mAh, dla każdego akumulatorka.
Odczekaj tydzień, 10 dni.
Wrzuć do ładowarki i załącz od razu DISCHARGE REFRESH.
Zapisz pojemność po rozładowaniu.
Porównaj z danymi z przed tygodnia.
Wejdź na Alledrogo.
Zobacz, ile Eneloopy powinny " upłynnić " się po roku leżakowania.
Jakie wnioski ?
To samo w międzyczasie zrób ze świeżymi w sensie nowości "bezfirmówkami".
Zapisz wyniki, porównaj.
Mam drugi komplet Eneloopów, ale nie chciało mi się już ich testować.
REFRESH robiłem prądem 100/200.
Zabawa trwała kilka dni.
Pozdrawiam.
I właśnie z tego powodu możesz sobie ten test do butów wsadzić. Ogniwa nowej generacji przy ładowaniu 200 mA / rozładowaniu 100 mA osiągają o .. pareset mAh gorsze wyniki niż przy właściwym ich traktowaniu, tj. dla AA minimum 500/250 mA.
Po szczegóły powinienem Cię odesłać na forum elektroda.pl, bo nie mam siły na opisywanie tego. Jednak tak jest, uwierz na słowo.
Wracając do tytułowego pytania zadanego w tym wątku/temacie:
Albo Sanyo Eneloopy lub ich "odpowiedniki" albo Sanyo 2700 lub 2300, ale zdecydowanie NIE 2500
Sanyo 2500 (przynajmniej czesc partii dostępnych na rynku, z uzasadnionym podejrzeniem iż dotyczy to.. ich większości) BARDZO SZYBKO się sama rozładowuje. Sam miałem Sanyo 2700 które pod tym względem zachowywały się b. dobrze, i stąd śmiem sądzić że pod tym względem są ok. Miałem, bo.. dokonałem jednak migracji na ogniwa "nie rozładujące się". Garść Eneloop'ów, GP Recyko+ oraz Panasonic Infinium.
Ostatnio edytowane przez AbrahaM ; 05-10-2007 o 16:27
Canon EOS 300D | Canon EF-S 17-85 IS | Manfrotto 479-4B | 234RC | PowerShot A95
Troszkę odgrzeję temat.
Czy miał już ktoś styczność z Eneloopami o pojemności 2500?
Do tej pory używam tych o poj. 2000 i się sprawdzają. Warto bawić się w nową wersję?
ja mam styczność, ale dopiero od wczoraj, jak trochę poużywam i nie zapomnę to napiszę kilka zdań, używam do 430EX II i jak na razie śmigają ładnie, ale jeszcze nie ładowałem,
może tu jeszcze coś znajdziesz http://canon-board.info/showthread.php?t=46493, chociaż tu jest chyba mowa o starszej wersji, ja mam xx, czy jakoś tak