O ile sie nie myle, to J2K nie powstal do kompresji takich danych jakie wychodza z matrycy, wiec troche moze byc ciezko naginac go do tego zastosowania.

Sprytne algorytmy oszczedzajace miejsce to jedno, ale w puszkach przede wszystkim chodzi o szybkie zrzucenie danych z matrycy na karte, i czasem brutalnie pare bajtow wiecej jest szybciej transferowac jak przeliczac pomiedzy aby oszczedzic miejsce na karcie.

Nosniki zwiekszaja pojemnosc a cala reszta przyspiesza tak szybko, ze jakies skomplikowane optymalizacje nie maja dzisiaj sensu. Pakowac specjalizowany uklad do kompresji dla oszczednosci paru/parunastu procent to imho glupota nie majaca kompletnie uzasadnienia ekonomicznego. Jak by to bylo 50% zawsze (a nie tylko w przypadku fotografowania pieknego czystego nieba) to mozemy rozmawiac. A zrobienie tego programowo z racji "szybkich" algorytmow j2k odpada. Karty juz teraz pozwalaja robic duze ilosci zdjec na miniaturowych i bardzo tanich nosnikach, nawet przy monstrualnych rawach z wielomegapixelowych puszek. Ktos kto kupuje sredni format z pewnoscia moze sobie pozwolic na pare szesnastogigowek.