Temat typu" Wlozenie kija w mrowisko ". W sumie ciezko nie zgodzic sie z Januszem, wszystko co napisal jest logiczne. Co wcale nie znaczy ze oponeci w niektorych wypadkach nie maja racji. Wszystko sprowadza sie do tego: kto? czym?, kiedy?, i w jakim celu? robi zdjecia. Tak jak w zyciu - tak samo i tutaj nie ma jedynie slusznej drogi. Gdybym chcial byc zlosliwym i sprawe mocno uproscic powiedzial bym ze tylko profi robia w RAWach:grin:
Irytuje mnie ze "profi " z CB nie przyjmuja innej prawdy, mnie nie przeszkadza ze ktos robi tylko w RAWach ale buntuje sie jak czytam ze inna droga dojscia do celu to prawie profanacja.
Ja osobiscie jestem z tej szkoly co kombinuje przy czym sie da (puszka, swiatlo, kadr, ...) i jak sie da, przed nacisnieciem spust migawki. Sprawe PP traktuje naprawde marginalnie, jezeli juz ma to miejsce to jest minimalna kosmetyka. Po za tym jak juz nacisne spust to fotografia cyfrowa daje to dobrodziejstwo ze zawsze mozna skasowac porzednie ujecie i wprowadzic korekte. Zdjecia robie zawsze JPEG + RAW , z tego ostatniego korzystam tylko w sytuacjach awaryjnych, a ze nie robie setkami to z pojemnoscia karty(2GB) nigdy nie mialem problemow.