Pokaż wyniki od 1 do 10 z 33

Wątek: #40 oświetlenie do makrofotografii własnej konstrukcji

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    Jakie osiągasz efekty kolorystyczne? Sceptycznie podchodzę do użycia diod LED w fotografii.
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    295

    Domyślnie

    Wykorzystanie diod LED jako źródła światła w makrofotografii i stereomikroskopii to nie nowy pomysł. W handlu dostępne są już różne mniej lub bardziej zaawansowane konstrukcje — tu warto wspomnieć chociażby o lampie do makro produkowanej przez firmę Nikon!
    Korzystam z specjalizowanego zestawu oświetlaczy VisiLED (do mikroskopu stereoskopowego) firmy Schott, ale w Polsce nawet dla „nieprzeciętnego” zjadacza chleba jest on poza zasięgiem (cena około 8000 €!). Doskonale sprawują się też nieco tańsze oświetlacze firmy Volpi, szczególnie typu spot i szczelinowe (też takich używam). Sam opracowałem konstrukcję oświetlacza o specjalnym przeznaczeniu (metody fluorescencyjne!) z diodami UV, błękitnymi, zielonymi i białymi — już wkrótce będzie on produkowany seryjnie i dostępny w handlu!
    Diody LED jako źródła światła w makrofotografii sprawują się doskonale, a to z tego powodu, że dają jednorodną wiązkę światła o stałej charakterystyce barwowej. Są bardzo trwałe! Można je też dobrać w taki sposób, że uzyska się dowolne efekty barwne; do tego celu można wykorzystać np. diody wielochipowe (9 – 11 barw podstawowych!) lub RGB (barwy można dowolnie mieszać niemal w pełnym spektrum!).

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •