Taki to już los mało popularnych systemów. Ktoś miał do czynienia w szkole z jakimś Systemem 8 i już wie wszystko o Makach
A poważniej - ja z problemem spotykam się z dość specyficznej strony. Czasem mianowicie mam do czynienia z umowami, jakie różne instytucje zawierają na opracowanie systemu świadczenia usług przez internet /np. bankowych, maklerskich itp./ I jest tak, że kiedyś w ogóle w tych umowach nie pisano z jaką przeglądarką należy zachować zgodność, bo rozumiało się to samo przez się, że z NS i IE. Później pojawiła się lista - najpierw doszła Opera, później doszedł FF. Więc to nie jest tak, że nawet kiepskie strony są czytane przez IE, ale ktoś zapłacił za to, żeby konkretna strona była czytana właśnie przez konkretne przeglądarki. Podobnie jest z popularnymi edytorami, w których domyślnie zahaczona jest w preferencjach zgodność z IE. Podobnie gdyby Maki były popularniejsze, wszystkie strony otwierałyby się w Safari nawet gdyby przeglądarka ta w środku miała kłębek drutu a nie kod![]()
--
pozdrawiam,
Rafał