Słuszna analogia. Warto pójść krok dalej.
Obiektyw byłby całkiem wygodny w użytkowaniu nawet bez statywu, gdyby tylko nastawy i wizjer do aparatu można przemontować na bok obiektywu np. na bazie istniejących już wynalazków, montowanych na wizjer, które transmitują elektronicznie obraz w dowolne miejsce.
Obiektyw na ramię i strzelamy
(i sami możemy być postrzeleni przez antyterrorystów)
No czyli Live View + WiFi w nomym 1DmkIII jak znalazł tu pasuje .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner