Historia jak najbardziej znana. W tamtym roku mialem podobna przygode na allegro. Sprzedawalem laptopa thinkpada, byl uszkodzony. Otrzymalem maila od goscia z Nigerii, ten sam bank i podobne działanie co by bylo smieszniej facet chcial kupic laptopa na prezent urodzinowy dla swojej corki odpisalem mu ze laptop jest uszkodzony, ale jemu to w niczym nie przeszkadzalo. Zastanawialem sie czy gdzies tego nie zglosic, ale dalem sobie ostatecznie spokoj, mialem tylko niezly ubaw. Z taka przesylka zawartoscia organiczna moznaby pomyslec, facet niezle by sie zdziwil.