
Zamieszczone przez
Silwe
Ja też miałem podobny problem. Jak oddałem aparat na wymianę migawki (300D) to po powrocie z serwisu na żytniej okazało się że pod filtrem na matrycy jest jakiś paproch ( przypuszczalnie był to fragment uszkodzonej migawki) . Widać serwis na żytniej się postarał. Oddałem ponownie aparat i wymietli mi ten syf.