Dodam, że w przypadku odpowiedzialności sprzedawcy za zgodność towaru z umową, jeżeli wada wystąpi do 6 miesięcy od daty sprzedaży, domniema się, że wada istniała od początku i nie trzeba nic udowadniać. Jeżeli wystąpi po upływie 6 miesięcy, to konsument musi udowodnić, że wada istniała w momencie zakupu.
Ja bym powalczył inaczej - w momencie oddawania aparatu do serwisu, paprocha nie było (widać). Jeżeli teraz pojawił się i widać go na zdjęciach, to niech się serwis pomęczy by go usunąć. Skoro układ matryca-filtr nie są szczelne, to paproch mógł równie dobrze dostać się do środka już w serwisie. IMHO to raczej serwis ma teraz problem.
I jeszcze jedno - nic na gębę - wszystko na piśmie za potwierdzeniem otrzymania na kopii (podpis, data, stemple).
kaen