W pewnym sensie, co byś nie sfotografował z małą Go, to wyjdzie portret, np. śruby lub bombki![]()
A w macro takie portrety wychodzą automatycznie, o ile się ich nie robi cyfrówką o matrycy wielkości pinezki:wink:
Maniera to co innego:
Popatrzcie na to moje zwyczajne zdjęcie robione Kironem 2/28 mm na pełnym otworze, bez wkładania go żonie do oka, czyli odwrotnie do tej metody, którą większość przy szerokim kącie preferuje![]()