Mam akuracik na kilka dni SMC Takumara 50/1.4. No i mam oczywiście swojego Planara 50/1.7. Nie mam czasu na testy - z wieczora palnąłem kilka strzałów z ręki. Może jakieś wnioski Wam się nasuną ;-) Moje są takie:
- Planar jest wyraźnie ostrzejszy i kontrastowy (zwłaszcza przy 1,4 takumar jest mdły i moocno winietuje, przy 2.0 też lepiej planar wypada) - choć oczywiście to nie jest mocna wada takumara - po prostu inaczej przenosi kontrasty (ostrość da się przeżyć)
- Planar w bokehu rozmywa bardziej gaussowsko, ale zostawia linie poziome / pionowe. Może się ta cecha nie podobać (choć - jak zwykle jest to kwestia gustu)
- Takumar nieco ociepla obrazek, Zeiss wierniej przenosi kolory (co przy cyfrze nie jest bardzo istotne) - widać to szczególnie na teście widelcowym - ten sam WB, te same światło

Przy tym "teście" zachodzące słońce wylazło przy takumarze i schowało się przy planarze - dlatego inna kolorystyka:

Takumar@1.4

Planar@1.7

Takumar@2.0

Planar@2.0

No i "test" widelcowy ;-)

Takumar@1.4

Planar@1.7

Takumar@2.0

Planar@2.0

Zaskakująca jest różnica w stopniu rozmycia przy f2. I coś, co mi się wydaje prawie pewnikiem - w plenerze na tle drzew itp takumar wypadnie lepiej. Planar robi papaciaję z liści (jeśli są zbyt blisko) i nie wygląda to najlepiej.