mnie "zabija" brak wartości artystycznej i jakiegokolwiek przesłania w zdjęciach Miklo...
z łezka w oku wspominam czasy "wojenek" i szerokich polemik w tym wątku ...ale na Vireza nie ma radyskasował mi dobrych z 50 postów
i dowalił czerwona kartką "rodakowi w opałach"
dla poprawienia tematu z prawie już zupełnie spalonej, południowej Kalifornii
bokeh z poczciwej eLki ...
70-200 @2.8