-
Widzę, że pytanie postawione tutaj przez wiele osób, dlaczego 2 akumulatorki włożone do gripa jednocześnie starczają na dłużej niż te same 2 akumulatorki włożone pojedynczo pozostało w zasadzie bez odpowiedzi. Tymczasem rozwiązanie jest proste i wynika z tzw. oporności wewnętrznej baterii.
Każda bateria/ogniwo składa się jakby z baterii idealnej, której napięcie zależy od stopnia naładowania oraz połączonego szeregowo opornika. Jeżeli mierzymy napięcie baterii bez obciążenia jest ono wyższe, ale gdy pobieramy jakiś prąd na oporności wewnętrznej odkłada się napięcie i wynikowe napięcie jest niższe. To właśnie wynikowe napięcie jest istotne dla aparatu w momencie jego pracy. Gdy spada ono zbyt nisko – przestaje on funkcjonować = „bateria jest wyczerpana”.
Baterie w gripie połączone są w sposób równoległy, jak opisał to Jurek Plieth. Dopóki któraś z baterii ma większe napięcie (większy ładunek) prąd pobierany jest z niej. Kiedy napięcia się wyrównają prąd pobierany jest równolegle z obydwu. Prąd pobierany z każdej jest w tym momencie 2x mniejszy niż przy wykorzystaniu pojedynczej baterii, a więc niepożądane napięcie odkładane na oporności wewnętrznej także jest 2x mniejsze i bateria może być wyładowywana do niższego poziomu zanim aparat/układ zabezpieczający w baterii odmówi współpracy.
Dlaczego baterie nie są podłączone bezpośrednio równolegle? Bo przy podłączeniu 2 różniących się stopniem naładowania (i napięciem) nastąpił by przepływ ogromnego prądu, który mógłby spowodować uszkodzenie samych baterii lub obwodów w gripie. Ponadto była by marnowana niepotrzebnie energia na opornościach wewnętrznych baterii i gripa.
Wnioski:
1. Można spokojnie wkładać baterie różniące się stopniem naładowania, pojemnością itp.
2. 2 baterie używane równolegle starczają na dłużej niż wykorzystywane po kolei.
3. Baterie nie ładują się jedna od drugiej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum