Hej, na początek nowemu wypadałoby się grzecznie przywitać na forum, więc się witam grzecznie:P
A teraz do rzeczy:
Chciałbym się pozbyć (drogą sprzedaży hehe) obiektywu Canon EFS 18-55mm, czyli w skrócie "kita" od EOSa 350D.
Wszystko w zasadzie z nim jest ok, fotki przy jego pomocy były w porządku (tzn. co najmniej IMHO adekwatne do wartości obiektywu), jedynie niepokoi mnie jedna rzecz: po jakimś czasie wewnątrz obiektywu pojawiły się drobniuteńkie śmieci/paprochy...
I teraz jest moment na pytanie: czy da się je jakoś wydmuchać z obiektywu? Może jest jakiś magiczny sposób typu odkręcenie tych śrubek wokół bagnetu i otworzenie obiektywu bez zniszczenia wnętrza/rozregulowania sprzętu?