Też jestem nauczycielką, troje dzieci. Aparat i pierwszy obiektyw (350d+tamron28-75) kupiłam odmawiając sobie wszystkiego przez rok, ciułając każdy grosz i biorąc dużą pożyczkę. Potem już z górki, lampa, teletransmitter, jakieś tła, statywy itp., spłaciłam aparat, kupiłam komputer teraz się zastanawiam nad szerokim kątem. Dylemat to czy 17-40L, czy 16-35L, czy może poczekać poczytać opinie na forum i 16-35II. Odpowiedź jest tu . Dzisiaj po roku pracy na stockach mam z tego ok. 3 naucycielskie pensje miesięcznie. Matka Wariatka jeszcze więcej. Tylko musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy przeżyjesz sprzedaż jednego zdjęcia za 0,25$.