Cytat Zamieszczone przez Kubaman
Witam forumowiczów po dłuższej nieobecności
Chciałem podzielić się pierwszymi wrażeniami dotyczącymi mojej nowej zabawki :wink: jako, że z tego co wiem, sporo osób się nad tym obiektywem zastanawia...[...]
- pierścień mocowania do statywu jest wykonany świetnie, z bardzo funkcjkonalnym zatrzaskiem i zaznaczoną pozycją horizontal i vertical
- obiektyw, pierścień i osłona sa pomalowane na czarno, farbą o szorstkiej fakturze, dzięki której obiektyw bardzo pewnie leży w dłoni
- dobrze wyważony, dobrze leży w dłoni podpięty do 20D, nawet zacząłem się zastanawiać, czy zamiast gripa nie kupić extendera :wink:
- SOLIDNY. To się chce powiedzieć, biorąc obiektyw do ręki. Metalowy, bez żadnych luzów, dopracowany. Nie kręci mordą, nie zmienia długości, nie obraca pierścieniem ostrości. Czytelny, duży wskażnik odległości focusa. Guma na pierścieniach gruba, karbowana.
- AF. Mocne uderzenie na koniec opowieści 8) Jest po prosu rewelacyjny. Jeśli HSM jest wolniejszy od USM, to można to zmierzyć tylko w laboratorium. Pomimo długiej ogniskowej jest około dwa razy szybszy od mojego Tamrona. Druga sprawa- CICHY. Generalnie to go po prostu nie słychać. Koilejne - bardzo pewny. Coś takiego jak hunting nie występuje, ostrzy pewnie i szybko, bez "przeszukiwania". Udało mi się nim zrobić trochę nieostrych zdjęć, ale zwalam to na karb mojego lamerstwa i błędów AF aparatu. Dlaczego? Bo z tego samego ujęcia miałem 3 bardzo ostre zdjęcia i jedno nieostre. Test jakości optycznej zaprezentuję później, powiem tylko, że mój Tamron jest gorszy
pozdrawiam
No wlasnie..
I do wczoraj bylem pewny ze tez kupuje to szklo. Bylo w planach L 70-200 4.0 i jednak zdecydowalem po wielu postach, zdjeciach i opisach - ze jednak ta Sigma.

No i dzis na pytanie o opinie na temat tej Sigmy dostalem odpowiedz od usera Nikona ( moze to ma jakies znaczenie?? ):

=====
Juz odpowiadam.
Sigma jest "ok" przez pol roku. Po tym czasie farba zaczyna sie wyciarac,
najpierw przy mocowaniu statywowoym, pozniej przy pokretasach .. w miejscu gdzie trzymasz szklo. Po okolo 8 miesiacach HSM zwalnia i generalnie AF dziala
niewiele szybciej niz w starych ruskich pancernych konstrukacjach. To samo z
decybelami, po pol roku nie masz juz Silent Wave tylko glosny traktor.
Najwazniejsze - nie da sie robic zdjec na 2.8 .. Mydli jak diabli. Pytam: po
co robic szklo z 2.8 skoro na tym otworze zdjecia wychdza jak zza ponczochy?
Generalizujac, po wszystkich znajomych ktorzy mieli ten obiektywch - NIGDY
w zyciu nie kupie ZADNEJ SIGMY

Canon 70~200/4 to swietne szklo. Prosze nie szukac alternatyw tylko brac bez zastanowienia.
=====

I badz tu madry ;-(
Wracajac dzis z pracy wdepnalem do sklepu foto, pogadac o ww szklach z ludzmi z siwizna na skroniach (zaufanie i szacunek). Opinia jedna: "Prosze pana, ta L'ka to jest jakosc - 4.0 daje panu swietna ostrosc, osobiscie mam 2.8 70-200 L - ale tej Simy to zdecydowanie nie polecam.. no i ta waga..

No i Dwoch Siwych mi tak powiedzialo.

Wybacz Kubaman ze tak tu w Twoim poscie, ale jestem dwa tygodnie przed decyzja i wlasnie dzisiaj wrocilem myslami i przeprosilem sie jednak z L 4.0.

Ktos ma jakis komentarz ?
Padlem ofiara spisku pracownikow Canona ??

Pozdrawiam,
Parteq