Ale pierwsze spojrzenie na fotki zrobione Sigmą przekonały mnie, że po prostu mój egzemplarz Tamrona w pewnych warunkach daje mierne efekty. Co nie oznacza, że nie udało mi sie nim zrobić super ostrych zdjęć. Tylko jeśli to ma być ruletka, to ja go chyba zareklamuję...
I tak powinieneś się cieszyć, że tylko Tamron. Mój 20D został oddany do dostawcy, bo z moich obiektywów (które b.dobrze chodziły z 300D) tylko 200L dawał od czasu do czasu ostre zdjecie Moja żona spytała czy mógłbym go oddać i wziać zpowrotem moja 3-setke . Ale to nie koniec - poprosiłem kolege w USA, zeby zadzwonił tam do serwisu i spytał co oni na to. Odpowiedź była taka, że L-ki były projektowane pod katem koloru i kontrastu, a nie równoległosci padania promieni na matrycę. Dlatego też Canon robi specjalne obiektywy EF-S, które świetnie się sprawdzaja z 20D i nie ma problemów z ostroscią Kolega, który zna się dosc dobrze na rzeczy, wział i z..ebał Pana w Customer Servis i połaczyli go z kierownikiem, który przyznał, że znaja problem i ze trzeba przysłać do nich body i szkła. Zastrzegł, ze moze się udać za pierwszym razem ale nie musi, bo szkła są bardzo jasne i oni co prawda gwarantuja dokładnosć AF w zakresie DOF, ale np przy 135 f2 to DOF jest baardzo mały, i tak w zasadzie to oni są w stanie za 1 razem na 100% ustawić od f4 w górę .
W Piątek dostaje następne 20D i 10D do prób, i jak to nie bedzie działać to chyba oleje tą wspaniałą firmę i zmienię system.

Arkan