Niewątpliwie przy ISO 3200 Nikon odpada. Ale nie jest tajemnicą, że pliki z Nikona należy albo potraktować programem graficznym, albo coś tam ponastawiać w menu. Standartowe ustawienia tych puszek są diametralnie różne. Tu Nikon po 20 sekundach obróbki
Życzę wspaniałych zdjęć
No może i tak (choć szum nadal bardzo wyraźnie widoczny). Natomiast kolory są IMHO po tej operacji dość tragiczne.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner