Nic mi sie nie wydaje.
Wyjaśniłem swoje stanowisko - tekst pisany to nie mowa gdzie na bierząco poglądy da się wymienić.
Inni byli tak nastawieni, ale pow wyjaśnieniach chyba nie maja wiele do tego.
Poza Tym próbowałem już dawno zakończyć temat bo wiedziałem, że to wrażliwe sprawy i lepiej nie wplątywać się w dywagacje.
Pozdrawiam 8) Take it easy Mate ;-) .
Ps.
Zapomniałbym - Ty wydawałeś się być urażonym - ja powodów nie miałem, urażonym nie byłem i nie jestem.