No z tymi 10 minutówkami nie przesadzajmy, że wystarczają. Wystarczają do "poprawnych" zdjęć do gazety. Ale na jakieś fajniejsze szoty trzeba trochę więcej czasu.. Do tej pory 10 minutówka zdarzyła mi się na koncercie Miki Urbaniak i sytuacja była z niską sceną jak u kolegi na kabaretach i po prostu siedziałem na fotelu jak normalni ludzie i strzelałem stamtąd i też wyszły mi niezłe ujęcia...