Ja zreszta wspolpracuje z nimi na zasadzie bartelu. Mam ich legitke, moge wejsc tu i owdzie i w zamian za to robie im czasami zdjecia.
Fakt ze dzieki tej gazecie mam niezla reklame za darmo, bo wszedzie pod moimi zdjeciami jest link do portfolio. Chyba musze sie upomniec o jakas nagrode za owocna wspolprace :P
A dwa... pchalem sie pchalem i fotki mam swietne

No slusznie, 10 min pewnie wystaczy, tylko ze ja mam lekka manie pstrykania

Nie wystarczy mi 30-40 kadrow z imprezy, bo zawsze chce zebrac owa wspomniana dokumentacje przedstawienia

Pewnie to dlatego ze robie to wiecej dla siebie, dla wlasnej przyjemnosci i doswiadczenia, niz dla gazety, a gazeta i zdjecia dla niej sa przy okazji, tak jak pisalem.
Pozdro