W mojej rodzinie cokolwiek się kupi, to zanim się to włączy to się najpierw czyta instrukcję!!!!!!!

Tak powinno być.
ja wynisolem ze studiow, ze instrukcje to sie otwiera jak juz nic innego nie pomaga i to wtedy jest porazka

co do amerykanow, to jest to narod "ograniczony" mowie to z doswiadczenie, ludzie z regoly sa fantastyczni w jednej dziedzinie moze dwoch i robia to na maxa,
to by tlumaczylo:
Zapewniam was, ze kazdy amerykanski uzytkownik zna o 50% wiecej funkcji 10D niz kazdy z nas Nie mowiac o tym, ze oni zanim wlacza aparat ucza sie instruckji prawie na pamiec Pewnie to smieszne, ale koresponduje na codzien z amatorami i prof. z US i onie posiadaja nieprawdopodobna wiedze na temat sprzetu, ktorym fotografuja.
i nie twierdze, ze to jest wada lub zaleta po prostu jest.

a ze serwis maja lepszy niz u nas to tam bez mrugniecia okiem "naprawiaja"
Vitez, ale za to trzeba tu dodatkowo zaplacic, jeszcze nic tu nie kupilem z gwarancja, tzn w 99% wymieniaja ci, lub oddajesz sprzt w przeciagu od 30 do 100 dni nawet jak ci sie cos nie podoba, ot odmienilo mi sie i nie chce tego miec, ale jezeli chcesz cos wiecej np rok gwarancji 100$, 3 lata gwarancji nie ma problemu 200$ wlasnie im zaplaciles za na prawy, wiec po co maja sie z toba w przyszlosci klocic