Kiev-em 60 robilem zdjecia dosc dlugo i bardzo ten sredni format dobrze wspominam. jedyny problem - dosc powszechny, bo oparty na wadzie konstrukcyjnej - to problemy z transportem filmu, bo dosc czesto naciag nie dociagal klatki do konca. Sprawa do zrobienia za kilkadziesiat zl w specjalizowanych serwisach. Poza tym miodzio.

Po Kiev-ie zostaly mi jeszcze 3 roki filmu:

- ORWO NP 22 DIN B&W
- FOTON HL 400 B&W
- ORWO COLOR NC 19
Wszystki - a jakże! - juz po terminie przydatnosci do spozycia

Dla bardzo potrzebujacych, zafrapowanych czy zainteresowanych: oddam w dobre rece!

Ewentualnie - ale musialbym sie ostro pozastanawiac - zamienie na jakies solidne dslr