No właśnie, Kubaman, problem w tym, że fotografując w trakcie spektaklu ty decydujesz co jest "na chama", a co nie, nie dajesz mi możliwości wyboru, a moja sfera prywatności może mieć inny zakres niż twoja. Ponieważ spektakl jest do oglądania, a nie fotografowania, lepiej jest dać sobie spokój. Od zdjęć w cywilizowanym świecie jest preview, albo inaczej premiera prasowa.