Chciałbym kupić portretówkę mam do wyboru 85 mm f/1.8 oraz 85 mm f/1.2 L. Czy ktoś mógłby mi autorytatywnie uzasadnić kupno "Eli"?
Chciałbym kupić portretówkę mam do wyboru 85 mm f/1.8 oraz 85 mm f/1.2 L. Czy ktoś mógłby mi autorytatywnie uzasadnić kupno "Eli"?
85 mm f/1.8 vs. 85 mm f/1.2 L. To wiele mówi. Poza tym przy 85mm i odległości od obiektu 3m na f/1.2 masz głębię ostrości ok.6cm, a przy f/1.8 ok. 8cm (dla matrycy APS-C). No i na pewno jakość wykonania. A cena... no cóż...
Praktica MTL 5B, RevueFlex 5005, PSix, EOS 30D+opcjonalna matówka z klinem, worek szkiełek, jakaś lampa i statyw :-)
O ile dobrze kojarzę nawet Jarek "Oskarkowy" się zastanawia czy różnica jest warta tych pieniędzy przy jakości którą oferuje 85/1.8. Jakby różnica była jak w 50kach to byłoby proste a tak to trudny wybór.. Z wykresów widać że 1.2 jest lepsza ale różnica w cenie jest porażająca ;-( 4x więcej za eLkę to dosyć dużo przy tak niedużych różnicach.. Powinien wypowiedziec się ktoś kto mial te dwa szkła choć pewnie będzie trudno o takiego..
Pozdr
Artur
5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|
Poczekaj na Oskarkowego albo napisz do niego na PW, to chyba najlepszy spec od stałek na tym forum.
SdoubleU
---------------------------
Canon :-D
w tym wypadku trudno o autorytatywne uzasadnienie... albo stac cie na eLke albo nie...
jesli zarabiasz na zdjęciach i to grube pieniądze to kup sobie 1.2 bo i tak klienci to zapłaca, a szkło na bank wytrzyma wiecej i dłuzej bedzie ci słuzyło jak wersja 1.8.
ale tak naprawde to kwestia tylko i wyłącznie kasy... jesli ja masz to warto kupic 1.2 bo cokolwiek by nie pisac to lepsze,a napewno trwalsze szkło jak 1.8 i nie ma sensu licytowanie ze kosztuje 3 czy 4 razy wiecej... ono po prostu tyle kosztuje w takim standarcie wykonania.
jesli jednak nie masz kasy i masz sobie wyprówac zyły tylko po to by kupic eLke to ja nie widze sensu... juz lepiej kupic 1.8 i gdzies pojechac na wczasy![]()
fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności
EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple
Zależy jakie portrety robisz. Mnie się nie zdażyło używać 85tki na cropie jaśniej niż na f/2 bo GO robi się wtedy za mała. W zasadzie tylko w sytuacji kiedy masz stojącą całą postać mieszczącą się w kadrze czyli z 6m odległości i chcesz ją dokładnie wyciąć z tła to używa się f/2 albo jaśniej.
Wersja 1.8 ma szybszy AF niż "L".
Niedawno sam rozważałem ten temat i ostateczne wnioski wyciągnąłem po przeczytaniu tego: http://photography-on-the.net/forum/...10&postcount=1 Ciekawy jestem, czy ktoś będzie miał podobne odczucia.
Tak sie sklada, ze mialem okazje przetestowac oba obiektywy bo pozyczylem od kumpla. MOJE zdanie jest takie: zapomnij o 85L i bierz zwykla 85-tke, a zaoszczedzone pieniadze wydaj w lepszy sposob. Dlaczego? Oto wady i zalety:
85L:
+ znakomita jakosc optyczna, ostry od pelnej dziury
+ super jasny
+ znakomita konstrukcja
- za duzy i za ciezki (nawet na dosc duzym korpusie jak 5D wyglada komicznie niczym kula do kregli - dla mnie najpowazniejsza wada)
- wooolny AF
- bywaja klopoty z trafieniem w punkt przy f/1.2
- za drogi
85:
+ znakomita jakosc optyczna, ostry od pelnej dziury
+ bardzo dobra konstrukcja
+ bardzo maly i lekki
+ tani
+ dobry i szybki AF
Oba szkla sa swietne ale szczerze mowiac rozmiary, waga i szybkosc AF powoduja ze na 85L juz drugi raz nie spojrze. O cenie nie wspominajac. Jesli natomiast Tobie nie przeszkadza noszenie kuli do kregli w torbie to bierz 85L.
ja wybralem 85/1.8 choc nie powiem na 1.2 ciagle mam ochote, ale jest to rzadko uzywana przezemnie ogniskowa i jak narazie nie jest mi potrzebne nic lepszego w tym zakresie 85/1.8 jest swietny 1.2 jest swietny^2 ;-)
jak cie stac (czyli nie wydasz calej kasy na to szklo tylko jeszcze ci zostanie na inne "zabawki") to bierz 1.2 jesli nie to 1.8 - zawsze mozna z czasem wymienic latwiej ci bedzie sie pozbyc i mniej stracic (w razie czego) 1.8 niz 1.2 ;-)
waga nie ma znaczenia - inaczej nikt by nie kupwal 1dynek i jasnych tele... czasmi nie warto sobie nia zawracac glowy ;-)Zamieszczone przez djtermoz