Powiem ci tak... w G3 zeby wymusic chocby troszke zamazane tlo musialem dawac zoom na max (ekwiw 140mm) i przyslone maksymalnie otwarta na tej ogniskowej = 3 .
Wtedy nawet wychodzilo troszke zamazane.

W 10D jak podpialem (od razu z 10D kupionego) Tamrona ze swiatlem 2.8 to prawie niezaleznie od ogniskowej musialem sie szybciutko nauczyc by bardzo uwazac na GO za kazdym razem gdy schodze ponizej 5.6 .

Mam nadzieje ze to nieco rozjasnia roznice uzyskiwanego "przyciecia" GO w dSLR a kompaktach.
G6 pod wzgledem obiektywu i wielkosci matrycy bardzo niewiele sie rozni od G3.