Pokaż wyniki od 1 do 10 z 114

Wątek: #37 Ostrzenie czyli odwieczny problem.

Widok wątkowy

  1. #1
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    71
    Posty
    5 757

    Domyślnie #37 Ostrzenie czyli odwieczny problem.

    O ostrzeniu słów kilka.

    Na temat ostrzenia można pisać i rozmawiać w nieskończoność. Postaram się napisać najkrócej jak to możliwe żeby nie być posądzanym o wodolejstwo. Ostrzenie „do druku” to temat sam w sobie, tak rozległy, że tu pomijam go całkowicie.

    Na początek kilka prawd, być może oczywistych ale często zapominanych.

    - RAWy bezwzględnie wymagają ostrzenia, choćby po to żeby poprawić to co uległo rozmyciu w wyniku działania filtra anti-aliasing’owego

    - RAWów raczej nie ostrzymy w RAW konwerterach (np. Light Room ma domyślnie ostrzenie ustawione na zero). Jedynym wyjątkiem jest RSP w którym „zero” oznacza delikatne wyostrzenie.

    - ostrzenie zwykle powinno odbywać się trzyetapowo (minimum to dwa etapy) i powinno składać się z:
    * ostrzenia wstępnego w celu usunięcia rozmycia – Canon zaleca USM (unsharp mask) (300, 0.3, 0)
    * ostrzenia lokalnego w trakcie obróbki – o tym więcej za chwilę
    * ostrzenia finalnego, „docelowego” dla konkretnego przeznaczenia – np. publikacja na www. Ten etap może być często pominięty jesli celem jest www ale jest raczej konieczny w przypadku drukowania lub odbitek w labie.

    - ostrzenie "docelowe" przeprowadzmy na końcu i oglądamy obraz w finalnej wielkości w powiększeniu 100%. Inaczej oglądany obraz jest poddany obróbce przez program np. PS i efekt końcowy jest nieprzewidywalny.

    - zdecydowanie lepiej jest pokazać zdjęcie nieco niedoostrzone niż przeostrzone. Umiar jest tu szczególnie zalecany.

    - nie ma uniwersalnej strategii ostrzenia. Inaczej ostrzymy obrazy o „wysokiej częstotliwości” szczegółów (np. zdjęcie drzewa) a inaczej zdjęcie o „małej częstotliwości” czyli zdjęcie o z dużymi jednolitymi płaszczyznami i ostrymi, kontrastowymi krawędziami.

    Opisana poniżej technika jest dość uniwersalna i przy minimum wprawy pozwala na kreatywne ostrzenie właściwie wszystkich obrazków.


    Ostrzenie lokalne czyli kreatywne.

    Cała sprawa z ostrzeniem lokalnym polega na założeniu, że nie ma potrzeby ostrzyć szumów, tego co powinno pozostać nieostre oraz gładkich jednolitych powierzchni na których i tak brak szczegółów itp. Ostrość to kontrast krawędzi więc jeśli podostrzymy krawędzie to zwykle efekt będzie lepszy od ostrzenia „po całości”. Nawiasem mówiąc szumy usuwamy odwrotnie czyli na „negatywie” tego co ostrzymy.

    W necie jest sporo różnych akcji, pluginów i porad jak ostrzyć. Mistrz Kelby opisuje ostrzenie w trybie Lab (podobno ...szczególnie chętnie używane przez profesjonalistów...) zapominając, że sama zamiana do trybu Lab to paskudnie niszczący zabieg. Powrót do RGB to kolejne psucie jakości. Razem tracimy od dwudziestu kilku (w trybie 8 bit) do stukilkudziesięciu (16 bit) poziomów. Może i zdjęcie jest ciut ostrzejsze ale ogólna jakość leci w dół. To akurat najgorszy sposób ostrzenia. Niewiarygodne? Niedowiarkom proponuje zrobić prosty eksperyment:

    Zrobić sobie w PS obrazek jak niżej (gradientami) – podkreślam zrobić w 8 bit a nie skopiować ten zamieszczony.


    Potem dokonać konwersji do LAB – popatrzeć na histogram – i ponownie wrócić do RGB. Poniżej rezultat. Górny histogram to przed konwersjami, środkowy po konwersji do LAB a dolny po powrocie do RGB.


    Conajmniej 90% plug-inów (sprzedawanych po trzydzieści kilka USD) wykonuje dokładnie takie same operacje jak w przedstawionej poniżej akcji – algorytmie ostrzenia - DOWNLOAD TU . Rozmaite „Inteli”, „pro”, „smart” i inne super-duper nikSharpenery można z powodzeniem zastąpić prostą akcją ze skutkiem wcale nie gorszym, a często lepszym, od programu za 100 $.


    Po wczytaniu akcji wystarczy wcisnąć F5 a reszta zrobi się sama. Dodatkowo F10 zmniejsza obrazek do rozmiaru 950x633, F9 tworzy podstawowe warstwy dopasowania, F6 odszumia (trzeba ręcznie zduplikować warstwę przed użyciem) a F12 dokonuje konwersji z ProPhoto 16 bit do sRGB 8 bit i otwiera okno dialogowe do zapisu.


    Dokładny opis tego jak takie ostrzenie wygląda poniżej.


    Ostrzenie na warstwach.

    To co poniżej wygląda bardzo skomplikowanie ale naprawdę dłużej się to pisze i czyta niż robi. Przy korzystaniu z gotowej akcji sprawa staje się banalnie prosta.


    1. Utwórz kopie warstwy podstawowej lub połącz warstwy korekcyjne i utwórz nową warstwę korzystając z Shift+Ctrl+Alt+E. Ustaw tryb mieszania na Luminosity i Opacity na około 66%. Kopię warstwy podstawowej tworzymy wtedy gdy nie mamy żadnych innych warstw już istniejących. Jeśli mamy już jakieś warstwy korekcyjne to łączymy je w nową warstwę i na niej wykonujemy operacje. (w akcji z downloadu tryb mieszania jest zmieniany pod koniec akcji ale to bez znaczenia, ważne jest żeby został zmieniony)

    2. Upewnij się, że nowa warstwa jest aktywna i kliknij na “channels”. Utwórz nowy kanał “alpha”. Można to zrobić na wiele sposobów np. przeciągajac jeden z istniejących kanałów na ikonke u dołu. Zwykle najlepsze efekty uzyskuje się używając polecenia z Menu: Image->Calculations i mieszając dwie warstwy Red i Green z trybem mieszania ustawionym na “Pin Light”.

    3. W nowym kanale alpha wykonaj polecenie z Menu: Filters->Stylize->Find Edges.

    4. Otwórz (z Menu lub Crtl+L) Image->Adjustment->Levels i dobierz takie położenie suwaków bieli i czerni żeby obraz był w miarę gładki – bez nadmiaru szczegółów i bez szumów. Zwykle ustawienia rzedu 117, 1, 223 sa w poblizu optimum. Chodzi o wyeksponowanie tych najważniejszych krawędzi i usunięcie tego co nieistotne.

    5. Odwróć kanał alpha z Menu (Image->Adjustment->Invert) lub z klawiatury Ctrl+I

    6. Z Menu wybierz Filter->Blur->Gaussian Blur i rozmyj nieco krawędzie. Zwykle ustawienia na poziomie 1.0 do 4.0 sa wystarczająco skuteczne. Rozmycie NIE JEST rozmyciem obrazu – to rozmycie maski czyli ustalenie jak ostre mają być przejścia pomiędzy obszarem ostrzonym i nieostrzonym. Ja mam to zwykle ustawione na 4-5 a zjeżdzam do 1 dla zdjęć o dużych płaszczyznach i małej ilości szczegółów.

    7. Levelami trzeba „zawęzić” maskę np. Zwężając ją do ok. 25 „od dołu” i ok. 175 „od góry” – to ustawienia suwaków pod histogramem. To kolejny krok w którym decydujemy o tym jak ostre mają być przejścia z obszarów podlegających ostrzeniu do tych nieostrzonych. Nie ma tu złotej reguły – trzeba trochę poeksperymentować.

    8. Ustaw kanał alpha jako maskę warstwy utworzonej w pkt. 1 – sposobów, jak zwykle wiele. Można kliknąć u dołu okienka Channels na “load selection”, wykonać „load selection” z Menu albo, najprościej, klikając na kanale alpha z wciśnietym Ctrl

    9. Wróć do zakładki Layers i wybierz warstwę z pkt. 1. Na warstwie powinny wyświetlic się “maszerujace mrówki” pokazujące zaznaczenie.

    10. Kliknij na Add Mask u dołu zakładki Layers (można to zrobić z Menu ale to zwykle najbardziej skomplikowany sposób).

    11. W zakładce Layer kliknij na miniaturce obrazka warstwy z pkt. 1 żeby ja aktywowac bowiem po wykonaniu operacji z punktu 10 aktywna jest maska warstwy a nie sama maska o czym świadczy cienka biała obwódka wokół ikonki warstwy.

    12. Z menu wybierz Filtr->Sharpening->Unsharp Mask (lub Smart Sharpen) i wyostrz wedlug życzenia. Możesz, nawet powinieneś, odrobinę przeostrzyć. Zaakceptuj ostrzenie wciskajac Enter.

    13. Suwakiem Opacity zmniejsz lub zwiększ przezroczystość warstwy, tak aby ostrzenie wygladało dobrze. Na początku ustawiliśmy przeźroczystość na 66% po to, żeby zapewnić sobie mozliwość finalnej korekty zarówno w górę jak i w dół. To powinno sie robić na powiększeniu 100% - inaczej nie ma sensu bo oglądamy obraz pomniejszony o zupełnie innej ostrości.


    To nie koniec. Teraz możemy ręcznie dokonać poprawek i udoskonaleń podobnie jak w nikSharpenerze. Trzeba kliknąć na maskę na wyostrzonej warstwie w palecie Layers. Potem uaktywnić miękki pędzel z Opacity na jakieś 20 do 50 %. Malując po obrazku białym pędzlem wyostrzamy potrzebne nam fragmenty a malując pędzlem czarnym zasłaniamy partie obrazu, których ostrzyć nie chcemy.

    Dodam tylko, że można przełączyć akcje w tryb „pytania” przy każdym wywołaniu poszczególnych kroków klikając na kwadracik w drugiej kolumnie zakładki Actions (zmieni się na czerwony) ale nie jest to zwykle konieczne.

    Dodam jeszcze, że odszumianie jest praktycznie identyczne tyle że nie wykonujemy kroku nr. 6 czyli nie dokonujemy inwersji maski i w kroku 12 zamiast USM używamy któregoś z filtrów odszumiających.

    Na zakończenie muszę szczególnie podziękować McKane’owi za czas spędzony z powyższym tekstem i ogromnie pomocne uwagi co do mojego zamotanego tekstu.
    Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 24-02-2011 o 19:50

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •