Cytat Zamieszczone przez Gringo997 Zobacz posta
to ja zarzuce anegdotką


tego dnia jak każdego czwartku siedzimy sobie na matmie spokojnie i sluchamy wykładu... Matematyk skończył i nastała grobowa cisza. Naglę na całe pomieszczenie rozległo się potężne kichnięcie...
Cisza, wyszscy patrzą się raz na profesora raz na kichającego

Profesor się skrzywił patrząc na niego i po chwili zamyślenia przemówił:

"żeby Ci ryja nie urwało"

myslalem ze tam pier... ze smiechu
Nie sądzisz, że takie zachowanie trochę do tytułu profesor nie pasuje?