Przychodzi mama Jasia do Urzędu Pracy i pyta o jakąś robotę dla Jasia.
na to urzędnik: a co Jasiu umie
mama: Jasiu umie murować.
urzędnik: to mamy tu pracę dla murarza 4000 pln na rękę.
mama: o Jezu, tyle pieniędzy, Jasiu ciągle pijany będzie, a coś innego?
urzędnik: no to, pomocnik murarza, 3000 pln na rękę.
mama: o Jezu, Jasiu ciągle pijany będzie.
urzędnik: no to czego pani szuka ?
mama: coś za 600 pln na rękę.
urzędnik: nie, nie, Jasiu musiałby mieć wyższe studia.
Rozmawia dwóch psychologów:
- Wiesz, to dziwne - mowi pierwszy.
- Wystarczy krzyknać "aaaaaa!" w bibliotece, a wszyscy się na ciebie gapią w milczeniu.
- A probowaleś zrobicć to samo w samolocie ? - mówi drugi. - Wszyscy się przyłączają.
Po czym poznasz, że jesteś na zlocie Rodziny Radia Maryja?
W ciągu 2 dni spotykasz 10 000 kobiet i żadna nie jest w Twoim
typie.
Jeżeli spotkałeś kobietę swoich marzeń, to o pozostałych
marzeniach możesz śmiało zapomnieć.