Strona 92 z 425 PierwszyPierwszy ... 42829091929394102142192 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 911 do 920 z 4242

Wątek: Dowcipy nie o fotografii

  1. #911
    Pełne uzależnienie Awatar thorin
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Silesia
    Wiek
    39
    Posty
    1 990

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez liquidsound
    Ja akurat jestem hanysofilem wiec pozdrawiam
    co to jest hanysofil ?
    przebłysk geniuszu japońskich inżynierów posiadam, człowieku, dziewiętnastoletni Canon...
    pozor, teď vyletí ptáček, usměj se hezky a řekni sýr.

  2. #912
    Pełne uzależnienie Awatar liquidsound
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    41
    Posty
    1 956

    Domyślnie

    Hanys - mieszkaniec slaska, osoba ktora jest tozsama z kultura slaska.
    fil - lubiec.

    Co znaczy ze bardzo lubie hanysow8) zreszta na slasku pracuje i mam duuuzo znajomych
    1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
    Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II

  3. #913
    Bywalec Awatar fredi
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    44
    Posty
    153

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez thorin
    juz o tym wspomnial Zielony, Warszawa zostala po wojnie zasiedlona ludzmi z terenow wiejskich zamiast ich bylymi mieszkancami (dzis rodowici warszawiacy kaza sie mianowac warszawianinami a nie warszawiakami, przynajmniej ja takiego aparata spotkalem)
    Faktycznei spotkales aparata Warszawiak jest jak najbardziej poprawnie.. szczerze mowiac inne formy choc porpawne, to sa praktyzcnie w warszawie przez warsawiakow nie uzywane. Warszawianin? To brzmi dziwnie. Casami w telewizj ktos tak powie, ale pewnie to przyjezdny...

    Co do "zasiedlania warszawy". To nieprawda ze bylo jakies sterowane zasiedlanie... promowanie przybyszow ze wsi w miejsce bylych mieszkancow (choc byly osiedla "robotnicze", ale nigdy nic o programie i wielekosci np. Nowej Huty) Ktos cie zdezinformowal. Powiem wiecej, po poczatkowym okresie rozwoju, mniej wiecej latach 60-70 podjeto decyzje ze naplyw ludnosci nalezy zastopowac (mialo to nawet jakas swoja szumna nazwe, drugi stopien urbanizacji, czy jakos tak). Nalozono administracyjne ograniczenia, niemozliwe bylo zameldowanie sie w Warszawie. Ludzie meldowali sie w podwarszwskich wioskach.. mieszkali bez meldunkow.. co w PRLu bylo deko trudneijsze niz dzis, slowem jakos to obchodzili jesli bardzo chcieli (mowimy o "zwyklych" ludziach, swiecznik troche inaczej funkcjonowal ), alle summa sumarum swoj wplyw polityka wladz miala.

    Inna sprawa to naturalne zdolnosci zassysania ludzi przez duze miasta. Warszawa w duzeum stopniu stala sie miatem przyjezdnych (czyli takim w ktorym przyjezdni maja duzy wply na jego, nazwijmy to "tresc"), od razu po tym jak przeniesiono tu stolice, caly ten dwor, magnateria.. Gdy swiat wszedl w epoke indrustrialna to sie tylko zwielokrotnilo. Wystarzcy spojrzec na liczby, jak rosla ludnosc Warszawy zanim powstal PRL (od poczatku XXw do wybuchy II wojny wzrosla 2x ! ).

    Podobne osrodki miejskie czerpia sile z przyjezdnych. Z jednej strony sa to ludzie najaktywniejsi, ktorzy szukaja swojej szansu w nowym miejscu, a z drugiej strony chetni zaoferowac swoje uslugi za nizsza place (w sumie statystryki pokazuja ze przyjezdzajacy sa lepiej wyksztalceni niz miejscowi - najwieksza migracja to jednak inteligencja).

    Oczywiscie wsrod czesci "miejscowych" (i nie ma tu znaczenia ze ich rodzice calkiem niedawno tez przyjechali, albo wrecz oni sami) istnieje niechec wobec przybyszow. Irracjonalne poczucie "odbieraniea miejsc pracy", albo to ze sa po prostu obcy, mniej zwiazani z danym miescem. U niektorych te uczucia powoduja goraca niechec, u innych lekka pogarde. Dla innych (w tym mnie) przyjezdni sa blogoslawienstwem i niezbednym elementem rozwoju. Cale spektrum postaw ludzkich, zroznicowanych w zaleznsci od charakteru jednostki, jak i jej poziomu intelektualnego Czyli jak wszedzie.

    Smiesznie np. bylo swego czasu obsewowac klutnie na pl.regionalne.warszawa. Z jednej strony np. warszawskie krakusy ktore psioczyly na warszawe co chwile, jak tu zle, jak tu brudno, chodniki krzywe, wladze miejskie glupie, ze dresiarze tu mocniej bija, a deszc jest bardziej mokry i nieprzyjemny..., a z drugiej stony wlasnie "obroncow swojskosci" majacych na owych stekajacych krakusach uzywanie (glownie skupiali sie na sadomasochizmie i sprzedajnosci - bo cierpia, a tkwia w meczarni dla pieniedzy) No ale to taki folklor, w kazdej grupie znajda sie radykalowie.

  4. #914
    Pełne uzależnienie Awatar Zielony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    przystanek Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 928

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez liquidsound
    Tak z nierentownym gornictwem podziemnym jako postawowa gospodarki to za przeproszeniem byscie sie zesrali:grin: Rownie dobrze moglo by odwalic gdanszczanom ze chca autonomi, albo ziemiom wschodnim ze tez przeciez tyle czasu byly ziemiami nie naszymi. Ja to pierdziele, ja chce galicje przylaczyc do austri!! Bezsens nie??:grin:
    Istny bezsens. No comments w zasadzie.


    Cytat Zamieszczone przez thorin
    No no panowie, historia Śląska wcale nie jest obca tak jak jego jezyk, Śląski nie jest wymarlym dialektem, a juz tymbardziej dzieciaki w szkole nie pisza po "ichniemu".
    Generalnie u mnie jest tak, że w domu 'gwara only'. Ze znajomymi tak samo. Z resztą w technikum tak samo było. Jedynie pisze się w szkole 'po polsku'. Smsy ze znajomymi to też zazwyczaj GWARA Większe jaja są posługując gwarą. Wice lepiej wychodzą. Zdarzało się i na maturze ustnej wyrażać gwarą.
    Gwara powinna istnieć. I nie tylko śląska gwara. Kraj jest w ten sposób zróżnicowany kulturalnie. I dobrze. Zauważyłem nawet, że już parę wiosek dalej można spotkać trochę inne słownictwo. Może zbyt mocno powiedziane - ale da się zauważyć większą częstotliwość innych słówek i niekiedy akcentu.


    Cytat Zamieszczone przez thorin
    Dzis rodowici warszawiacy kaza sie mianowac warszawianinami a nie warszawiakami, przynajmniej ja takiego aparata spotkalem)...
    Dowiedziałem się ostatnio, że jak ktoś na pytanie: skąd jesteś? odpowiada z Warszawy - to nie jest Warszawiakiem. Ponoć rodzony Warszawiak na pytanie: skąd jesteś? odpowiada: np. z Ochoty albo z Pragi, albo z Wilanowa itd




    Cytat Zamieszczone przez thorin
    EDIT:
    slaski jest strasznie roznorodny, z tej strony dowiadujemy sie ze:

    wodziónka - zupa jarzynowa

    dziwne, u mnie w domu wodzionka mowilo sie zawsze na pokruszone kawalki czesrtwego chleba, z cwiartka kostki smalcu i pokrojonym czosnkiem, zalanym wrzatkiem, ot ciekawej rzeczy sie dowiaduje...
    Dokładnie. Kaj tam zupa jarzynowa. Ten www w ogóle jakiś porypany jest.
    Wodziónka to tzw brotzupa - czyli zupa z chleba. Skład jak wyżej. Zajebiście dobra. Najlepiej jak jest dużo skórki z chleba czyli tak zwanego skrowka Zamiast fetu można dać margaryny. Fet = smalec.



    Cytat Zamieszczone przez mattnick
    skocz do sklepu po wymborek
    Lepij kup trzi żymły i leberwoszt

  5. #915
    Pełne uzależnienie Awatar liquidsound
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    41
    Posty
    1 956

    Domyślnie

    Śluńska gwara jest piekna:grin: zawsze z zapartym tchem slucham znajomych jak cos do mnie mowia:grin: ciekawe jest to ,ze pracujac w wielu regionach potrafie bezblednie odgadnac bo dialekcie skad ktos jest
    1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
    Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II

  6. #916
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    Ta... Kiedyś w Tychach zapytałem się o drogę. Goście postanowili sobie zrobić jaja z osobnika z rejestracją DW i zagadali tak, że ani słowa nie zrozumiałem. A gwarę śląską troszkę znam z czytania. Widząc moją minę przeszli jednak na wspólny
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  7. #917
    Pełne uzależnienie Awatar thorin
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Silesia
    Wiek
    39
    Posty
    1 990

    Domyślnie

    Ciesz sie Piast ze Ci nie "wkulali" pomiedzy oswiecimiem a tychami zawsze byla wojna, hanysy vs. gorole, unia oswiecim vs. gks tychy, a posrodku niczemu nie winna moja mala miescina
    przebłysk geniuszu japońskich inżynierów posiadam, człowieku, dziewiętnastoletni Canon...
    pozor, teď vyletí ptáček, usměj se hezky a řekni sýr.

  8. #918
    Pełne uzależnienie Awatar Nemeo
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Silesia
    Posty
    1 757

    Domyślnie

    Mały zeflik przychodzi ze szkoły cały wymazany marasem.
    - Ty jancykryście! Jak to zaś wyglądosz? - padajom muterka.
    - A mamuliczko, boch sie przewalił do marasu!
    - W tych nowych galotach!...
    - No, dyć takech gibko wylecioł, coch już nie mógł galot seblec.



    Przejyżdzo gorol na kole, kole przemszy,
    i nagle chycił pana w kole,
    przechodzi hanys i sie pyto : co pana ?
    na to gorol : tak mój.
    Ostatnio edytowane przez Nemeo ; 18-08-2006 o 23:51

  9. #919
    Pełne uzależnienie Awatar DoMiNiQuE
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Ostrów Wlkp.
    Wiek
    43
    Posty
    3 548

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nemeo
    Mały zeflik przychodzi ze szkoły cały wymazany marasem.
    - Ty jancykryście! Jak to zaś wyglądosz? - padajom muterka.
    - A mamuliczko, boch sie przewalił do marasu!
    - W tych nowych galotach!...
    - No, dyć takech gibko wylecioł, coch już nie mógł galot seblec.
    A po polsku mozna prosic? :P

  10. #920
    Pełne uzależnienie Awatar Nemeo
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Silesia
    Posty
    1 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez DoMiNiQuE
    A po polsku mozna prosic? :P
    Mały chłopiec przychodzi ze szkoły, cały brudny z błota.
    -Ty łobuzie ! Jak ty wygladasz ? - mówi matka.
    -O mamo , przewróciłem się w błoto.
    -W tych nowych spodniach ?
    -No tak szybko wybiegłem, że nie zdążyłem ich rozebrać.


    Jeśli drugi dowcip jest nie zrozumiały, to daj znać.
    Ostatnio edytowane przez Nemeo ; 19-08-2006 o 00:12

Strona 92 z 425 PierwszyPierwszy ... 42829091929394102142192 ... OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •