są jeszcze teksty z biura obsługi klientów od telefonów komórkowych![]()
Przychodzi Maniuś do domu:
- Mamo, żenię się!
- Jak ona ma na imię?
- Roman.
- Maniuś , Roman to przecież chłopiec!
- Kurna, coście się wszyscy uparli - w przyszłym tygodniu Romuś kończy
czterdzieści lat, a wszyscy w kółko chłopiec i chłopiec!
http://www.ra7.lt/frog.swf
Ostatnio edytowane przez GaGacek ; 04-11-2005 o 22:16
Are you brave enough?
Milicjant kopie na trawniku dołek.
-po co robisz? - pyta kolega.
-jest mi potrzebne zdjęcie do pasa.
-Aha.
Po dwóch godzinach wraca tą samą drogą i widzi, że kolega kopie już szósty dołek.
-po co tyle ich kopiesz?
-Jak to po co? Potrzbuje sześciu zdjęć
EOS 300 | EOS 300d black +BG-E1 | Tokina AT-X 287AF Pro SV 28-70 f/2.8 |Canon 50mm/1,8 | 18-55 USM | 430EX | Velbon DX-888 | pokrowiec Soligor M42 | Lowepro Orion Trekker | DigiMate II 40GB Image tank | Helios 1:2/58 M42 | MIR 1B 1:2,8/37 | jupiter 4/200 |
Dwa szczury jedzą taśmę filmową.
-dobry film- mówi jeden.
-tak-odpowiada drugi.- ale książka była lepsza.
No to ja zarzuce pare joke'ów z cyklu obleśnych
Kilka dziewczyn omawia swoje ulubione pozycje i wymieniają jak to zawsze: 69, po bożemu itp., itd. A jedna mówi:
- Moja ulubiona pozycja to rodeo.
- Rodeo? A co to za pozycja?
- Normalnie, wchodzę na kolesia i mówię że mam AIDS i próbuję utrzymać sie jak najdłużej.
--------------------------------------------------------------------------
Idą 3 dziewczyny: 12-latka, 14-latka i 16-latka. Nalge najmłodsza zauważa białą plamę na ziemii i mówi:
- Patrzcie!!! Mleko!!!
14-latka na to:
- Ty głupia, przecież to nie mleko tylko sperma!
A 16-latka macza palec, zlizuje i mówi:
- No pewnie że sperma - i to w dodatku nie z naszego osiedla!!!
--------------------------------------------------------------------------
Jedzie czołg obok malucha i się śmieje. Maluch pyta: - Z czego tak się śmiejesz? Czołg mu na to: - No bo masz silnik w dupie! - Wolę mieć silnik w dupie niż ch**a na czole!
--------------------------------------------------------------------------
Początkujący ksiądz ma pierwsza spowiedź. Spowiada się młoda dziewczyna:
- Proszę księdza, ciągnełam druta.
Ksiądz trochę zmieszany, nie wie jaką dać jej pokutę więc biegnie do ministrantów i pyta się:
- Co ksiądz proboszcz daje za ciągnięcie druta?
Na to ministranci:
- Nam po Snickersie
--------------------------------------------------------------------------
Mały Jasio włazi mamie pod kołdrę.
Po czym wyskakuje zdezorientowany i pyta:
-Mamo co ty tam masz w nogach?
Mama:
To szczotka.
Jasio:
Eee, tata ma lepszą. Bo na kiju.
Mama:
A ty skąd to wiesz?
Jasio:
Bo widziałem jak sąsiadce zęby szorował.
![]()
Siedzą trzy stare wysłużone kutfy w parku na ławce i się przechwalają:
Ty, Zofia no pochwal się jak przez te wszystkie lata się wyćwiczyłaś?
Zofia: no np. mogę sobie wsadzić orzech laskowy i roztrzaskać go siłami mięśni szpary...
A Gocha na to: orzech laskowy? pfi, co tam orzech laskowy.
Ja tam z włoskim sobie radzę!
No to dawaj Gocha! no i ta wkłada sobie orzecha i pochwili... rozgnieciony.
A ta trzecia tylko się wierci i wierci i wierci i mówi: dajcie mi jeszcze dwie minuty
a wyciągnę tego gwoździa![]()
Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa...wylądowali...już zbierają się do wyjścia aż tu nagle podleciało 2 Marsjan, takich śmiesznych zielonych i bzzzzz
zaspawali im drzwi wyjściowe.
Amerykanie próbują wyjść ... 10 minut, 30 minut... po godzinie się udało.
Wyszli, a tam już zebrała się większa grupka Marsjan.
No więc witają się i pytają:
"Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe?" na co Marsjanie
"Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem -niedawno tu Polacy byli... koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5 minutach już byli na zewnątrz... i jeszcze prezenty przywieźli.."
Amerykanie: "prezenty? Polacy? jakie prezenty?"
Marsjanin: "a nie wiem, w******* to się zwało czy coś, ale wszyscy dostali.
Canon
Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...
Kolejka w aptece.
Pierwszy klient podchodzi do okienka, daje receptę, aptekarz mówi:
- 20 złotych proszę.
Drugi podchodzi, daje receptę, aptekarz mówi:
- 40 złotych.
Trzeci podchodzi, aptekarz mówi:
- 90 złotych.
Czwarty facet w kolejce się lekko podenerwował i mówi:
- Panie mgr, wszyscy idziemy od tego samego lekarza, wszyscy mamy taki sam lek na recepcie, dlaczego jedni płacą mniej, a inni więcej?
Mgr odpowiada:
- No wie pan, mamy taki kod z lekarzem, taką umowę.
Facet się zdenerwował i mówi:
- Panie, niech pan nam powie co to za lek, dlaczego ma inną cenę?
Na recepcie było napisane: CC NWKCMJDMCC PS. Klienci zaczęli nerwowo naciskać na aptekarza, bardzo chcieli żeby im przeczytał co to oznacza, co to za lekarstwo... W końcu aptekarz pod wpływem nacisku zaczął czytać z rumieńcami na twarzy:
"Cześć Czesiek, Nie Wiem Kur** Co Mu Jest Daj Mu Co Chcesz, Pozdrowienia Stefan"
Are you brave enough?
Podchodzi w nocy Jasiu do jednej z prostytutek i mówi:
-Czy ma pani hiva?
-Tak mam - odpowiada miła pani
-A od tego sie umiera tak?
-No niestety tak.
-To jak bede sie z panią kochał to bede miał hiva tak?
-Tak
-A czy jak opiekunka mnie potem przeleci to tez bedzie miała hiva tak?
-yyy tak
-A potem jak tatuś bedzie opiekunke posuwal to bedzie mial hiva?
-Tak Jasiu
-A czy potem jak mamusia bedzie sie z tatusiem kochala to tez bedzie miala hiva tak?
-Tak
-A czy potem jak mamusia bedzie sie kochala ze śmieciarzem to on tez bedzie mial hiva tak?
-Tak. Ale o co wlaściwie chodzi?
-NO TO SUPER!! Bo wlasnie o tego skur****a mi chodziło bo mi żabke rozjechał
Ostatnio edytowane przez Venio ; 07-11-2005 o 22:52
Młoda para przychodzi do księdza, aby zapłacić za mszę weselną. Pan młody mówi:
- Ile się należy?
- Spójrz na swą wybrankę i zasugeruj kwotę. - mówi ksiądz.
Pan młody patrzy i wyciąga 100zł z portwela, a ksiądz patrzy na pannę młodą i wydaje 50zł.
--------------------------------------------------------------------------
Przychodzi mama do Jasia i mówi:
- idz do apteki i kup tacie tabletki na seks.
Jasiu przychodzi do apteki i mówi:
- Poproszę tabletki na seks dla taty.
Doje mu tabletki i mówi:
- Jasiu, pamiętaj 1 tabletka na 6 dni.
Wraca Jaś do domu i daje tabletki mamie i mówi
- Mamo, ale pamiętaj 6 tabletek na 1 dzień.
Po paru dniach Jasiu znowu idzie do aptki i sprzedawczyni się go pyta:
- I co poskutkowało?
- Tak, bardzo. Mama w ciąży, siostra w ciąży, mnie boli ****, a tata siedzi na dachu i rżnie gołębie.
--------------------------------------------------------------------------
W pierwszej klasie szkoly podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci:
- Jakie dzwieki wydaje krowa?
Malgosia podnosi reke:
- Muuuu, prosze pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odglos wydaja koty?
Grzes podnosi reke:
- Miauuu, prosze pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dzwiek wydaja psy?
Jasio podnosi reke.
- No Jasiu powiedz - zacheca pani.
- Na ziemie s****ysynu, rece za glowe i szeroko nogi!!!
--------------------------------------------------------------------------
Pani w szkole pyta się dzieci jakiej pasty do zębów używają. Małgosia:
- Ja używam Cologate.
- A dlaczego ?
- Bo to numer 1 na świecie...
- Bardzo dobrze...., a ty Jasiu jakiej używasz ??
- BlendaMed !
- A dlaczego ?
- Bo po niej są twarde jajka !
![]()